UFC

Dustin Poirier bez ceregieli o słowach Justina Gaethje, który uważa się za najbardziej widowiskowego zawodnika UFC: „O czym my w ogóle rozmawiamy?”

Dustin Poirier poddał w wątpliwość tezę Justina Gaethje, który uważa się za najbardziej widowiskowego zawodnika w historii MMA.

Dustin Poirier zdecydowanie nie podziela zdania Justina Gaethje, który uważa się za najbardziej widowiskowego zawodnika, jaki kiedykolwiek rywalizował pod sztandarem UFC.

W drodze do gali UFC 286 w Londynie, gdzie po świetnej walce pokonał faworyzowanego Rafaela Fizieva, mogący pochwalić się jedenastoma bonusami w dotychczasowych jedenastu występach w UFC Highlight nie pozostawił w tym temacie najmniejszych wątpliwości.

– Jestem najbardziej ekscytującym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek przekroczył próg oktagonu w historii tego sportu – powiedział wówczas Justin. – Oczywiście, że jestem z tego dumny. Nie tylko ja uważam, że tak jest, ale uważacie tak też wy oraz wszyscy inni. Wiecie, że taka jest prawda. Nie robię tego celowi. Po prostu taki jestem, tak walczę. Jestem ulepiony z innej gliny, jak to mawiają.

Z taką tezą nie zgadza się natomiast Diament. Gdy dziennikarz TMZ przywołał słowa Gaethje, dodając jednocześnie, że na krótkiej liście najbardziej ekscytujących zawodników znajduje się też oczywiście właśnie Poirier, ten postawił sprawę jasno.

– Jebać to, stary, jebać tę „krótką listę” – powiedział. – To ja jestem tym gościem. Zanim w ogóle Justin Gaethje zaczął walczyć zawodowo w MMA, dawałem już walki roku. Występowałem w walkach wieczoru od 2012 roku, dając walki roku. Nawet nie wiem, czy Gaethje w ogóle wtedy już walczył. To ja to robiłem.

– Słuchaj, zawsze, gdy gość walczy, włączam telewizor, ale skończyłem go w walce roku. O czym my więc w ogóle rozmawiamy?

Poirier i Gaethje spotkali się w 2018 roku, dając fantastyczny bój, wygrany przez tego pierwszego przez techniczny nokaut w czwartej rundzie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w najbliższym czasie może dojść do rewanżu.

Justin Gaethje przed kilkoma tygodniami obronił swoją 3. pozycję w rankingu, pokonując wspomnianego Rafaela Fizieva. Dustin Poirier ostatni pojedynek stoczył w listopadzie zeszłego roku, poddając Michaela Chandlera.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button