UFC

Danny Castillo: „Ferguson nie ma szans z Khabibem w parterze”

Będący najbliżej pokonania Tony’ego Fergusona w ostatnich latach Danny Castillo wskazuje faworyta pojedynku El Cucuy’a z Khabibem Nurmagomedovem.

Tony Ferguson znajduje się na fali dziewięciu kolejnych zwycięstw, z których tylko trzy odniósł przez decyzje sędziowskie. O ile jednak w przypadku jego pojedynków z Joshem Thomsonem i Rafaelem dos Anjosem były one formalnością, bo El Cucuy zdominował tę dwójkę, to w przypadku Danny’go Castillo wyglądało to zupełnie inaczej. Ferguson wygrał przez niejednogłośną decyzję sędziowską, spędzając jednak większość pojedynku na plecach, skąd nie był w stanie się wydostać.

I właśnie ten pojedynek lubi przypominać najbliższy rywal Fergusona, Khabib Nurmagomedov, zapowiadając powtórkę z rozrywki podczas gali UFC 209, na której skrzyżują rękawicę w walce o tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej.

Na przykładzie tamtego starcia właśnie Rosjanin dowodzi, że El Cucuy – czy też El Knockdowno, jak ostatnio określa Amerykanina – nie radzi sobie z zapaśnikami. Ferguson z kolei odbija piłeczkę, przekonując, że Castillo wówczas jedynie leżał, nie wyprowadzając żadnej ofensywy.

Koncentrujący się obecnie – po zwolnieniu z UFC w wyniku czterech porażek z rzędu – na roli trenera w Team Alpha Male Castillo w końcu sam – zapytany przez jednego z fanów – zabrał głos na temat pojedynku Nurmagomedova z Fergusonem, nie mając żadnych wątpliwości, kto wyjdzie z niego zwycięsko.

Ferguson nie ma szans z Khabibem w parterze. Możecie na to stawiać

– zawyrokował Castillo.

Last Call w swojej walce z Fergusonem zaprezentował jednak niezwykle wyrachowany, defensywny styl, całkowicie niemal niwelując kreatywną grę z pleców rywala. Czy Nurmagomedov przyjmie podobną taktykę? Czy może – jeśli przewróci Amerykanina – spróbuje pokarać go z góry, otwierając się i w ten sposób dając Fergusonowi więcej szans na dopięcie techniki kończącej?

*****

Khabib i Tony przejmują konferencję, ostra wymiana zdań

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button