UFC

Daniel Hooker rzuca wyzwanie Edsonowi Barbozie: „Zatańczmy, nie jestem zapaśnikiem”

Prezentujący wyborną formę po przejściu do kategorii lekkiej z piórkowej Daniel Hooker bierze na celownik kolejnego rywala – tym razem padło na Edsona Barbozę.

Rozpędzony czterema wiktoriami przez skończenia Daniel Hooker, który sobotnią demolką na Gilbercie Burnsie utorował sobie drogę na 14. miejsce w rankingu kategorii lekkiej, zdradził, że marzy mu się teraz pojedynek z Anthonym Pettisem, ale wygląda na to, że na oku ma też innego rywala z czołówki – Edsona Barbozę. To właśnie Brazylijczyka zaprosił bowiem w oktagonowe tany za pośrednictwem Twittera.

Jedziemy?! UFC 228 albo UFC 229? #niejestemzapaśnikiem #zatańczmy

Wydaje się, że zaproszenie Barbozy do walki może przynieść Nowozelandczykowi więcej sukcesów niż wyzywanie Pettisa. Ten ostatni po pokonaniu Michaela Chiesy mierzy bowiem w starcia ze ścisłą czołówką, podczas gdy Brazylijczyk po dwóch porażkach – z Khabibem Nurmagomedovem i Kevinem Lee – przeciwnika z pierwszej piątki raczej nie otrzyma.

*****

Nick Diaz: „DC przynosi wstyd sobie i temu sportowi – fani chcieliby prawdziwej walki”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button