UFC

Czy rzeczywiście Grant Dawson ma lepszą kontrolę w parterze? Mateusz Gamrot szczerze o słowach Amerykanina!

Mateusz Gamrot odniósł się do słów Granta Dawsona, który stwierdził, że ma nieco lepszą kontrolę w parterze od Polaka.

Kilka tygodni temu po dominującym zwycięstwie z Damirem Ismagulovem reprezentujący American Top Team Grant Dawson wyraził się z wielkim uznaniem o Mateuszu Gamrocie, choć pokusił się o wskazanie jednego elementu w swojej oktagonowej grze, w której jakoby jest nieco lepszy od Polaka.

Zapytany mianowicie o potencjalna konfrontację z Jalinem Turnerem, KGD potwierdził, że oparłby swoją taktykę na zapasach, przy okazji zahaczając też o potyczkę Tarantuli z Gamerem, wygraną w marcu niejednogłośnie przez Polaka.

– Zdecydowanie taki byłby plan na walkę – powiedział wówczas Grant. – Widzieliśmy jego walkę z Gamrotem, a uważam, że mam nieco lepsze jiu-jitsu pod kątem kontroli w parterze po udanym obaleniu.

Co o wypowiedziach tych Amerykanina sądzi polski zawodnik? Czy rzeczywiście pod kątem kontroli w parterze Dawson go przewyższa? O to zapytano go w niedawnej odsłonie Hejt Parku.

– Nie ukrywam, że coś w tym na pewno jest – przyznał kudowianin. – Wydaje mi się, że to wynika z tego, że jest większy ode mnie gabarytowo. Jest 3-4 kilo większy ode mnie na co dzień. I gabarytowo – jest większy, szersze ma barki. Stąd może też to wynikać.

– Ja ważę na co dzień 79-80 kilogramów, a on waży 83-84. Przy wyrównanych warunkach technicznych poziom gabarytowy i fizyczny jest mocno odczuwalny. Stąd to może wynikać. Ale tak jest, to jest racja.

Pomimo iż trenują wspólnie w American Top Team – choć pod innymi trenerami – Grant Dawson i Arman Tsarukyan zapowiedzieli, że nie mieliby problemu, aby w przyszłości stanąć naprzeciwko siebie w warunkach bojowych. Jak pod kątem zapaśniczym ocenia obu Gamer?

– Grant Dawson zdecydowanie lepszy – powiedział. – Większy, silniejszy, bardziej techniczny. Zdecydowanie lepszy.

– Grant vs. Arman to stawiam na Granta zdecydowanie.

Pytany z kolei o potencjalne starcie z Amerykaninem, Polak przychylił się do zdania klubowego kolegi. Rozważyłby taki pojedynek tylko w przypadku eliminatora do walki o pas albo też potyczki mistrzowskiej.

– Podtrzymuję to – powiedział Mateusz. – Mogę powiedzieć, że „chcę się bić z każdym i będę się bił z każdym”, ale teraz lecę do ATT za trzy tygodnie i będę z nim trenował. I to nie jest tak, że widziałem go tylko, czy mieszkałem w pokoju obok, tylko trenuję z nim codziennie na macie. I sytuacja powtarza się od kilku lat. To raz.

– A dwa – jeden klub, jeden właściciel. Ciężko stylistycznie, żeby to zestawić.

– Jeżeli titleshot albo o pas, to wiadomo. Jest taki poziom, że tutaj już każdy z każdym będzie walczył po prostu, bo każdy bije się już o marzenia.

Niepokonany pod sztandarem UFC Grant Dawson zajmuje 11. miejsce w rankingu wagi lekkiej. Póki co nie ma żadnej zaplanowanej walki.

Okupujący 7. pozycję w klasyfikacji Mateusz Gamrot powróci natomiast do akcji 23 września w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru gali UFC Fight Night, gdzie skrzyżuje rękawice z Rafaelem Fizievem.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button