UFC

„Bądźmy, ku*wa, przez chwilę poważni!” – Dana White zachwycony „wybrykiem natury” Cirylen Gane

Frontman UFC Dana White nie szczędził komplementów Cirylowi Gane po dominującym zwycięstwie Francuza z Derrickiem Lewisem.

Nie tylko Jan Błachowicza był pod wielkim wrażeniem sobotniego występu Ciryla Gane, który w Houston w wieńczącej galę UFC 265 walce o tymczasowy pas mistrzowski kategorii ciężkiej zdemolował Derricka Lewisa, ubijając go w trzeciej rundzie.




Zachwytu nad formą Francuza nie ukrywał też podczas konferencji prasowej po gali sternik amerykańskiego giganta UFC Dana White.

– Raz na jakiś czas trafi ci się wybryk natury w jakiejś kategorii wagowej – i on zdecydowanie takim właśnie jest – powiedział. – Wybryk natury. Wielki, silny gość. Gdy zmierzał dzisiaj do oktagonu, patrzę i myślę: „Jasna cholera!”. Zresztą gdy robiłem staredown z tymi gośćmi… Bądźmy, kurwa, przez chwilę poważni – niczego bym tam nie zdziałał. Gdyby poszło tam coś nie tak, skończyłbym w szóstym rzędzie na trybunach. I nie na płycie tylko na górze. Potraktowaliby mnie jak zabawkę.




– Nie jestem w stanie znaleźć odpowiednich słów, żeby opisać wam moc, jaką czułem, gdy znalazłem się między tymi gośćmi. Uczące pokory doświadczenie. Dwie istoty obdarzone niebywałą mocą.

– Jeśli popatrzeć na Ciryla Gane, jak lekko poruszał się na nogach w trzeciej rundzie… Poruszał się tak samo jak w rundzie pierwszej. Niewiarygodne cardio, niebywała praca na nogach. Sportowy wybryk natury.

Dana White nie miał wątpliwości, że ciążąca na Derricku Lewisie presja związana z występem przed własną publicznością nie miała żadnego znaczenia. Stwierdził, że Bon Gamin jest gigantem nie tylko, jeśli chodzi o atrybuty fizyczny oraz umiejętności, ale także oktagonowe IQ.

– Derrick Lewis to jeden z najlepszych ciężkich na świecie, a dzisiaj cały świat zobaczył, jak dobry jest tak naprawdę Ciryl Gane – nie szczędził komplementów zwycięzcy White. – Spowodował, że Derrick Lewis wyglądał jak… A wszyscy wiemy, na co stać Derricka Lewisa. Jeden z najlepszych na świecie. Walczył ze świetnymi sportowcami, prawdopodobnie o wiele lepszymi od niego, którzy powinni go pokonać, a jednak ich trafił. Trafił i znokautował. A dzisiaj z Cirylem Gane nie mógł zrobić absolutnie nic. I to pokazuje, jak mocny jest Ciryl Gane.

– Gdyby oglądał to ktoś, kto nie ma pojęcia o sporcie, mógłby pomyśleć, że to normalna sprawa, że ten wysportowany gość pokonał tego drugiego, który tu nie pasuje – ale my wiemy, że tak to nie wygląda. Wiemy dokładnie, kim jest Derrick Lewis. Dzisiaj Ciryl Gane pokazał się światu.



– Te wszystkie gadki o tym, jaki to niby jest nudny… Gość jest kozakiem, szczególnie że był pod wielką presją, wygwizdywano go przez cały tydzień. Wszystkie to okrzyki „USA! USA!”, a gość wyszedł tam i dał niewiarygodny występ. Wybryk natury. Jest tak dobry.

Tymczasem w przeszłości sam Dana White miał pewne wątpliwości względem stylu walki Ciryla Gane, chociażby nie będąc po wrażeniem jego zwycięstwa z Jairzinho Rozenstruikiem. Do tych wypowiedzi sternik UFC również odniósł się podczas konferencji prasowej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Podczas konferencji prasowej przed walką jakiś gość powiedział, że stwierdziłem, że jest Ciryl Gane nudnym zawodnikiem – powiedział White. – Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak powiedział. Nie pamiętam, żebym nazwał go „nudnym”. Jeśli to zrobiłem, biorę to na klatę, ale ten gość ma naprawdę unikalny styl. Wielki, silny, ostry zawodnik wagi ciężkiej, który porusza się jak średni. Widzieliście, co zrobił Derrickowi Lewisowi. Kompletnie go wyłączył. Kliniczna robota.

Szef UFC potwierdził, że w kolejnym starcie Ciryl Gane stanie naprzeciwko mistrza Francisa Ngannou. Podkreślił po raz kolejny, że póki co w rozgrywce mistrzowskiej nie liczy się Jon Jones, bo ten do oktagonu planuje wrócić dopiero w przyszłym roku.




– To będzie zajebista walka – powiedział o zestawieniu Ngannou z Gane. – Przed dzisiejszą walką powtarzałem jak mantrę, że mamy tu dwóch z najlepszych ciężkich na świecie, co było prawdą. Mieliśmy gościa, który pokonał Francisa Ngannou i niepokonanego gościa, który ma za sobą całą tę historię (treningów z Francisem Ngannou). Ta walka była więc gorąca. Wzbudziła wielkie zainteresowanie. Ciryl Gane wyszedł tam i wyglądał niesamowicie.

Czy kameruńsko-francuskie starcie może odbyć się w Paryżu? Dana White nie ukrywa, że taki scenariusz byłby idealny, ale póki co jest nierealny.

Cała konferencja prasowa z Daną Whitem poniżej:

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button