UFCWiadomości MMA

Arlovski: „Mir pokochał swój boks”

Celem Andreia Arlovskiego jest obecnie toczenie jak największej ilości walk.

Przeżywający drugą młodość po powrocie do UFC Andrei Arlovski po trzech kolejnych wiktoriach był o krok od walki o pas mistrzowski kategorii ciężkiej. Białorusin nie zmierzy się jednak z mistrzem Fabricio Werdumem, ale skrzyżuje rękawice z innym nowo narodzonym weteranem, Frankiem Mirem. Ich pojedynek odbędzie się już 5 września na gali UFC 191.

W rozmowie z MMAJunkie Pitbull przekonywał, że nie jest rozczarowany tym, iż nie otrzymał walki o pas mistrzowski.

Nie byłem zasmucony (zestawieniem z Mirem). Teraz ważniejsze jest dla mnie, aby walczyć jak najczęściej. Mam rachunki do opłacenia, muszę wspierać moją rodzinę. Nie jest konieczne, aby kolejna walka była o tytuł. Oczywiście, to byłoby świetne. Ale mam przed sobą innego niebezpiecznego zawodnika – Franka Mira. Jestem podekscytowany i gotowy do walki.

Podopieczny Grega Jacksona i Mike’a Winkeljohna przyznał, że był odrobinę zaskoczony szybkim terminem powrotu. Jego walka z Mirem odbędzie się bowiem nieco ponad trzy miesiące po ostatnim pojedynku, w którym po prawdziwej wojnie rozbił Travisa Browne’a na UFC 187.

Byłem nieco zaskoczony. Liczyłem na to, że może stoczę walkę pod koniec września albo w połowie października. Zaraz po walce z Travisem Brownem wziąłem kilka tygodni wolnego. Potem powróciłem do treningów, robiłem kondycję, podnosiłem ciężary i tak dalej. Zacząłem więc obóz w dobrej formie, z czego jestem zadowolony.

Po rocznej przerwie i powrocie do UFC Frank Mir, który zawsze słynął przede wszystkim z doskonałych umiejętności parterowych, prezentuje się bardzo dobrze od strony bokserskiej – rozbił ostatnio w pył Todda Duffeego i Antonio Silvę, kończąc obu uderzeniami w pierwszej rundzie.

Białorusin doskonale zdaje sobie sprawę z nowych narzędzi w arsenale swojego najbliższego rywala.

Jest świetny na dole, ale jego dwie ostatnie wygrany robiły wrażenie. Kocha teraz swój boks i muszę być po prostu na to gotowy. Jak każdy duży ciężki, ma ciężkie ręce i dużą moc, zdecydowanie. Muszę po prostu być na to gotowy.

Czy ewentualna wiktoria powinna zapewnić Pitbullowi walkę o pas mistrzowski?

*****

Wszystkie doniesienia z UFC 191 znajdziecie tutaj.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button