UFC

Alistair Overeem: „Cain ostatnio wygrał w 2013 roku”

Alistair Overeem wyjaśnia, dlaczego ma najlepsze „papiery” na walkę o pas mistrzowski kategorii ciężkiej UFC.

Po tym, jak przegrał z Fabricio Werdumem na gali UFC 188, tracąc pas mistrzowski, Dana White i spółka zdecydowali, aby zaoferować Cainowi Velasquezowi natychmiastowy rewanż. Jednak kontuzja wykluczyła go z drugiej walki przeciwko Brazylijczykowi. Ostatecznie 9 lipca na UFC 200 stanie naprzeciwko Travisa Browne i wydaje się, że zwycięstwo z miejsca zagwarantuje mu powrót do rozgrywki o najwyższe cele.

Problem jednak w tym, że pod nieobecność Velasqueza wyrósł nowy mocny kandydat do walki o złoto – Alistair Overeem. Holender znajduje się obecnie na fali czterech kolejnych wiktorii i głośno dopomina się walki o pas mistrzowski.

Myślę, że będę następny w walce o mistrzostwo.

– stwierdził Overeem zapytany w audycji Toe-2-Toe.

Takie jest moje przypuszczenie. Mam cztery zwycięstwa z rzędu. Za nikim nie stoją lepsze liczby. Ok, jest Cain Velasquez, ale powraca po porażce. Jest drugi w rankingu. Nie rozumiem tego. Nie dość, że wraca po porażce, to ostatnie zwycięstwo odniósł w 2013 roku. To trzy lata temu. Teraz mam 2016. Jego ostatnie zwycięstwo jest z 2013 roku. Nie rozumiem więc, dlaczego jest na drugim miejscu, ale nie jestem gościem, który przywiązuje większą wagę do numerów.

Koncentruję się na tym, co muszę robić – czyli trenować, pozostać zdrowym, poprawiać się, wygrywać walki. Zawsze wierzyłem, że jeśli robisz właśnie to, wszystko się ułoży i pas pojawi się automatycznie. Nie zamierzam więc przestawać robić tego, co robię i spodziewam się walki mistrzowskiej w następnej kolejności. Zwycięstwa w walce mistrzowskiej, mówiąc dokładniej.

Nowy mistrz kategorii ciężkiej Stipe Miocic, który na gali UFC 198 zdetronizował Fabricio Werduma, zapowiada, że nie robi mu żadnej różnicy, z kim zmierzy się w swojej pierwszej obronie – czy będzie to Overeem, dopominający się rewanżu Werdum czy ktokolwiek inny. Teraz jednak koncentruje się zaplanowanym za kilka tygodni ożenku.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button