UFC

Alan Jouban pewnie wypunktował Mike’a Perry’ego

Alan Jouban nie miał problemów z pokonaniem Mike’a Perry’ego na gali UFC on FOX 22 w Sacramento, przedłużając swoją serię zwycięstw do trzech.

W pojedynku otwierającym kartę główną gali UFC on FOX 22 w Sacramento Alan Jouban (15-4) zaprezentował zdecydowaną wyższość techniczną nad Mikiem Perrym (9-1), bez problemu wypunktowując młodziana na pełnym dystansie.

Perry rozpoczął walkę bardzo agresywnie, ale szybko został skontrowany mocnym lewym, po którym prawie wylądował na deskach. Walczący z odwrotnej pozycji Jouban atakował kopnięciami i kilka z nich – na korpus i na nogi – doszło celu. Perry nadal wywierał presję, ale znacznie ostrożniej, mając spore problemy z zamknięciem Joubana pod siatką. Gdy w końcu trafił, Jouban szybko złapał klincz, walcząc o obalenie – i dopiął swego, w połowie rundy kładąc rywala na plecach. Tylko na chwilę jednak, bo ten momentalnie wrócił na nogi, nie dając się skontrolować. Ponownie ruszył do ataku, ale Jouban dobrze unikał jego zamachowych ciosów, odpowiadając kopnięciami i krosem. W końcu jednak konsekwentnie atakujący Perry trafił mocnym kopnięciem na głowę, jeszcze bardziej intensyfikując swoje szarże. Zaczął łapać wiatr w żagle, trafiając coraz bardziej chaotycznie cofającego się rywala jeszcze kilkoma ciosami – choć i sam zainkasował kilka w kontrze.




Perry od razu zabrał się do działania w drugiej odsłonie, ponownie wywierając sporą presję – walcząc jednak o dominującą pozycję z wykroczną nogą na zewnątrz, nie był w stanie zamknąć mańkuta na siatce. Jouban kontynuował terroryzowanie korpusu Perry’ego okrężnymi kopnięciami, atakując też od czasu do czasu krosem, frontalem czy lowkingiem. Z presji Perry’ego niewiele wynikało, bo miał poważna problemy z przedarciem się do półdystansu, by tam rozpuścić ręce. W samej końcówce Jouban potwierdził jeszcze swoją przewagę, soczystym krosem powalając Perry’go na deski. Nie było jednak w stanie go skończyć.

W trzeciej odsłonie agresja Perry’ego mocno już osłabła. Wyraźnie obawiał się kolejnych uderzeń na korpus, w rezultacie ograniczając do minimum ofensywę i przyjmując sporo ciosów na głowę. Jouban zdecydowanie przejął stery pojedynku w swoje ręce, atakując kopnięciami na wszystkich wysokościach i bez problemów unikając bardzo, bardzo rzadkich ataków pogodzonego już z losem Perry’ego.

Ostatecznie sędziowie wypunktowali walkę 30-27, 30-27 i 29-28 dla Joubana, który odnosząc trzecie z rzędu i piąte w ostatnich sześciu walkach zwycięstwo, serwuje Perry’emu pierwszą zawodową porażkę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button