Bez kategorii

Absolutne szaleństwo w walce weteranów, którzy rozpoczęli kariery w XX wieku – video

Pojedynek dwóch zaprawionych w bojach weteranów, Travisa Fultona i Jonathana Iveya spełnił wszelkie pokładane w nim nadzieje – a nawet je przekroczył.

W walce wieczoru gali Colosseum Combat 45 w Kokomie rękawice skrzyżowali dwaj absolutni weterani MMA – walczący od 1996 roku Travis Fulton (255-54-10) i szalony Jonathan Ivey (41-56), który karierę rozpoczął dwa lata później.

Pojedynki tego ostatniego niemal zawsze mają niepowtarzalny urok, wobec czego i tym razem oczekiwania były spore.




I rzeczywiście – pojedynek nie rozczarował w najmniejszym stopniu. Miał tak szalony przebieg i tak groteskowe zakończenie, jakie tylko można sobie wyobrazić.

W pierwszej rundzie Ivey spróbował oszukać Fultona, sugerując jakoby, że piekielnie naruszyło go kopnięcie na korpus – tylko po to, by następnie ruszyć do ostrej szarży, zakończonej posłaniem rywala na deski. Tam rozpoczął terror z góry, by w pewnym momencie – ni stąd ni zowąd – nawałnicę przerwać, wycofać się i pojedynek… odklepać.

Jak się okazało, Fulton jest swego rodzaju idolem dla Iveya, który ma go wytatuowanego na nodze – i prawdopodobnie w pewnej chwili uznał, że ma już dość okładania idola po twarzy, wobec czego poddał walkę.

*****

Stephen Thompson: „Muszę być agresywniejszy zamiast ciągle szukać kontr”

Dodaj komentarz

Back to top button