Polskie MMAUFC

Trener zdradza skład narożnika Conora McGregora na walkę z Floydem Mayweatherem Jr.

Wszystko wskazuje na to, że skład osobowy narożnika Conora McGregora w walce z Floydem Mayweatherem Juniorem nie będzie odbiegał od tego, z którym wchodzi do oktagonu UFC.

Wygląda na to, że Conorowi McGregorowi i jego drużynie przyświeca maksyma, wedle której „zwycięskiego składu się nie zmienia”, ewentualnie „po co psuć coś, co działa dobrze” lub też „lepsze jest wrogiem dobrego”.

Jak bowiem zdradził w programie The MMA Hour Owen Roddy, trener stójki McGregora, narożnik Notoriousa w walce z Floydem Mayweatherem Juniorem, do której dojdzie 26 lipca w Las Vegas, wyglądał będzie niemal identycznie jak w większości jego potyczek w oktagonie UFC.

Na ten moment w narożniku będę ja, John (Kavanagh) i możliwe, że Artem (Lobov).

– powiedział Roddy, który karierę MMA zakończył pięć lat temu z rekordem 11-4.

Wydaje mi się, że jest miejsce dla czterech, a oczywiście trzeba też mieć swojego cutmana i tego typu rzeczy. O tym jeszcze nie zdecydował, ale na tę chwilę na pewno będę ja, John i Artem.

Wygląda zatem na to, że w obozie McGregora panuje zgoda co do tego, że nie ma sensu na siłę stawać się bokserem, odcinając korzenie łączące go z MMA.

Ba, kilka tygodni temu John Kavanagh, a więc od wielu lat główny trener Notoriousa a wcześniej także jego menadżer, pytany o szanse swojego podopiecznego w starciu z Mayweatherem Juniorem, jako kluczowy element przemawiający za Irlandczykiem wskazywał fakt, że ten… nie wywodzi się z boksu!

Innymi słowy, odwracał argument masy fanów i komentatorów, którzy nie dają McGregorowi żadnych szans, przypominając właśnie, że nie ma on doświadczenia bokserskiego. Kavanagh natomiast odwracał ten argument, przekonując, że właśnie, dlatego iż Conor nie wywodzi się z boksu, stanowił będzie zagadkę dla Floyda.

Jeśli zaś chodzi o wynik pojedynku, Roddy nie ma żadnych wątpliwości, że jego podopieczny ponownie zaszokuje świat i zafunduje Mayweatherowi Juniorowi pierwszą w karierze porażkę – przez nokaut.

Nie za bardzo chcę wdawać się w szczegóły odnośnie tego, jak zamierzamy walczyć.

– powiedział.

Ale nikt nie jest perfekcyjny. Nikt. Mayweather jest nieprawdopodobny w defensywie, jest jednym z największych zawodników P4P, ale każdy ma jakąś lukę, każdy popełnia błędy, każdy ma przewidywalne schematy, które powtarza.

Conor posiada niesamowitą zdolność do rozczytywania rywali. Czyta, co zamierzają zrobić, co robią. Potrafi robić to naprawdę szybko. Myślę, że to kwestia rozczytania podejścia Mayweathera – przewidzieć, gdzie będzie po danym ciosie i wyprowadzić odpowiedni własny cios, aby go złapać.

Conor uderza jak zawodnik kategorii średniej. Możecie zapytać dowolnych średnich od nas z klubu. Uderza równie mocno, jeśli nie mocniej. To dziwne. Ma refleks jak kot.

*****

Conor, Floyd, szlachcice, puryści i frajerzy

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button