
„Mam wywalone, czy fajnie się to oglądało” – White zdegustowany staredownem Topurii z Pimblettem, zabrał głos nt. Makhacheva, Gaethje i Tsarukyana
Głównodowodzący UFC Dana White zareagował na staredown Ilii Topurii z Paddym Pimblettem i skomentował mistrzowskie aspiracje Justina Gaethje i Armana Tsarukyana.
Nie był zachwycony Dana White – a przynajmniej nie okazał tego publicznie – konfrontacją Ilii Topurii z Paddym Pimblettem w oktagonie po zakończeniu walki wieczoru UFC 317 w Las Vegas.
Znokautowawszy efektownie Charlesa Oliveirę, czym zapewnił sobie tytuł mistrzowski wagi lekkiej, El Matador rzucił wyzwanie do walki Baddy’emu, kładąc medialne fundamenty pod starcie z Brytyjczykiem.
Pimblett wszedł do oktagonu, gdzie stanął oko w oko z Topurią. Zawodnicy wymienili się groźnymi spojrzeniami i werbalnymi uprzejmościami, a na koniec Gruzin odepchnął Brytyjczyka.
IT'S GETTING HEATED 😱 #UFC317
Is Ilia Topuria vs Paddy Pimblett next?! pic.twitter.com/sWIEMbquQi
— UFC Europe (@UFCEurope) June 29, 2025
Okazuje się jednak, że Dana White nie był entuzjastą gruzińsko-brytyjskiej konfrontacji w oktagonie. Nie pozostawił co do tego wątpliwości podczas konferencji prasowej po gali, gdy zapytano go o potencjalną walkę Topurii z Pimblettem.
– Nie wiem, kto, u diabła, go tam wpuścił – powiedział Dana. – W ogóle nie powinno do tego dojść i od tego powinniśmy w ogóle zacząć.
– Byłem już w tym momencie u siebie w pokoju, bo w przeciwnym razie nigdy by o tego nie doszło.
– Nie wiem… Nie wiem. Nie zastanawiam się nad takimi rzeczami dzisiaj. Pomijając może oczywiście walkę Vana… Zobaczymy. Zobaczymy, jak to się potoczy.
W co-main evencie także doszło do staredownu pomiędzy przyszłymi rywalami w walce o pas – Alexandre Pantoją, który poddał Kai Kara-France, i Joshuą Vanem, który po wojnie pokonał Brandona Royvala – ale Dana White uważa, że sytuacji tych nie można porównywać.
– Jest pretendentem – powiedział o Vanie. – A ponadto mówiłem wcześniej, że zwycięzca tej walki dostanie titleshot. No i fani oczywiście też tego chcą.
– Mój problem z Topurią polega na tym, że jego żona i dzieci są razem z nim w oktagonie… To nie jest walka, która… Po prostu… Tak… Nie powinno było się to wydarzyć. Nie robimy takich rzeczy. Mam wywalone, czy fajnie się to oglądało, czy nie. Nie powinno było do tego dojść.
– Plus wygrywa drugi pas w cięższej kategorii… To była zła decyzja, ktokolwiek pozwolił mu (Pimblettowi) tam wejść.
Z kim zatem mógłby zmierzyć się Ilia Topuria w pierwszej obronie pasa? Gruzin zdążył przed galą wykluczyć kandydaturę Islama Makhacheva, jeśli ten przegra w 170 funtach z Jackiem Dellą Maddaleną, ale zapytany o te deklaracje Gruzina, Dana White podszedł do nich z rezerwą.
– To wszystko tylko gadki – powiedział, rozkładając ręce. – Wszyscy to wiemy. Ale, tak, zrobiłbym tę walkę nawet jutro. Albo we wtorek!
Do walki o tron mocno garnie się też Justin Gaethje. Danie White’owi nie spodobały się jednak wypowiedzi Highlighta, który nie wykluczał, że zawiesi rękawice na kołku, jeśli nie dostanie titleshota.
– Każdy ma swoje zdanie… – powiedział o Gaethje White. – Jeśli myślisz o emeryturze, to wiesz, jakie mam do tego podejście – prawdopodobnie powinieneś przejść na emeryturę.
– Uwielbiamy Justina Gaethje i rzeczywiście wziął wtedy tę walkę (z Maxem Hollowayem). Był zawsze ekscytującym zawodnikiem, ale gadki, że albo dostanie titleshot, albo przejdzie na emeryturę… Trochę porąbane.
Z dystansem podszedł też Dana White do Armana Tsarukyana, który był rezerwowym na UFC 317, mieszcząc się w mistrzowskim limicie wagowym.
– Nie chodzi o to, żeby wkupił się teraz z powrotem w łaski – powiedział o Ormianinie. – Po prostu gość miał swoją szansę na walkę o pas (z Islamem Makhachevem) i przestrzelił wagę. No gorzej nie dało się tego spie*dolić.
– Teraz jednak udowodnił… Gdy teraz nie walczył o pas i jest na miejscu jako rezerwowy, zrobił wagę, wiec to z pewnością krok w odpowiednim kierunku.
Poniżej obszerne video-podsumowanie UFC 317.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
To byłaby oczywiście sportowo i rankingowo farsa, ale stylistycznie – może zwariowałem – ale Paddy mógłby okazać się trudniejszym rywalem dla Ilii niż… Arman. Choć Liverpoolczyk jest kwadratowy i pokraczny, to jednak ma najmocniejszą szczękę w top10, czysto grapplingowo od Ormianina też jest półkę wyżej, a fizycznie jest równie silny. Taki Dricus wagi lekkiej. Nie jest nierealny scenariusz, jak pokraczny Paddy spamuje całą walkę nieskoordynowanymi szarżami przeplatanymi z przyszpilowaniem na siatce Topurii, zjadając przy tym jego bomby z uśmiechem na ustach. Choć oczywiście Gruzin dość wyraźnym faworytem, bo jego rzemiosło bokserskie jest zabójcze. Chłop trafia w punkt szczęki, z pełną mocą, dynamiką i nienaganną techniką. Absolutny nr1 P4P na ten moment.
Nie wiem, czy trudniejszym niż Arman, ale pełna zgoda z resztą – jest wielki, silny, agresywny, ma twardą szczękę, mocne ciosy i srogi grappling. Oczywiście istniałoby ryzyko, że Ilia złapałby go w kontrze jakąś bombą.