UFC

„Dobrze się stało” – uchodzący kiedyś za przyszłość dywizji półciężki uważa, że UFC i fani cieszą się z remisu w walce Błachowicz vs. Ankalaev

Johnny Walker podzielił się osobliwą opinią na temat remisu w mistrzowskim starciu Jana Błachowicza z Magomedem Ankalaevem.

Wydawać by się mogło, że zakończona remisem walka pomiędzy Janem Błachowiczem i Magomedem Ankalaevem nie zadowoliła nikogo, ale wojujący w wadze półciżękiej UFC Johnny Walker ma w tym temacie inne zdanie.

Starcie Polaka z Dagestańczykiem zwieńczyło galę UFC 282 w Las Vegas i miało też zakończyć krótkie bezkrólewie panujące w dywizji po ustąpieniu z tronu Jiriego Prochazki, kontuzjowanego przed niedoszłym ostatecznie rewanżem z Gloverem Teixeirą. Nowy mistrz nie został jednak wyłoniony, bo pojedynek Błachowicza z Ankalaevem zakończył się niejednogłośnym remisem.

Sternik UFC Dana White – wyraźnie niezadowolony z walki wieczoru UFC 282 – natychmiast zestawił nowe mistrzowskie starcie. W styczniu o losach pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej zadecyduje konfrontacja wspomnianego Glovera Teixeiry z Jamahalem Hillem.

Johnny Walker w udzielonym AgFight.com wywiadzie postawił sprawę jasno w temacie mistrzowskiej rozgrywki w wadze półciężkiej.

– Bardzo dobrze się stało, że tak to wszystko wyszło – stwierdził. – Walka Ankalaeva i Błachowicza była dość nudna. Myślę, że nie tylko UFC, ale także fani byli zadowoleni, że skończyło się remisem. Nikt nie chciałby nudnego mistrza. Gościa, który wygrywa tylko decyzjami. Ludzie lubią nokauty, lubią poddania. Lubią gości, którzy krwawią, do końca walcząc o skończenie.

– Myślę, że wyszło dobrze dla UFC i dla fanów, że teraz będziemy mieli walkę Glovera z Jamahalem, bo to dwaj bitni zawodnicy, których wszyscy chcą oglądać. Zawsze dają z siebie wszystko, aby skończyć walkę. A fani i UFC lubią takich zawodników.

Nie tylko jednak Brazylijczyk uważa, że remis w starciu Błachowicza z Ankalaevem okazał się korzystny dla UFC i fanów – jest też bowiem zdanie, że był to sprawiedliwy wynik.

– Tak, uważam, że był tam remis – stwierdził. – Na początku Błachowicz mocno ranił nogi Ankalaeva, ale potem Ankalaev zaczął obalać i kontrolować. Skończył ostatnią rundę na górze, uderzając, ale w poprzedniej rundzie nie wygrał tak wyraźnie. Uważam więc, że decyzja o remisie była słuszna.

– Gdyby gość chciał skończyć walkę, to w końcówce dałby z siebie więcej. A skoro o wyniku musieli decydować sędziowie, to nie ma na co narzekać i trzeba to zaakceptować.

Johnny Walker zasilił szeregi UFC w 2018 roku, trzy pierwsze walki wygrywając przez ekspresowe i efektowne nokauty. Wydawało się, że stanowi nową siłę w wadze półciężkkiej. Jednak od czasu porażki z Coreyem Andersonem radzi sobie znacznie gorzej. Dość powiedzieć, że spośród sześciu ostatnich walk wygrał tylko dwie.

Brazylijczyk ostatni pojedynek stoczył we wrześniu, poddając Iona Cutelabę. Do oktagonu powróci w ramach styczniowej gali UFC 283 w Rio de Janeiro, gdzie skrzyżuje rękawice z Paulem Craigiem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button