UFC

„Zatrzymaj nagrywanie!” – wściekły Dana White przywołuje do porządku Colby’ego Covingtona (VIDEO)

Colby Covington nie zwalnia tempa – haruje jak zły, aby wyrąbać sobie drogę do medialnych czołówek przed galą UFC 235 w Las Vegas.

Na zakłóceniu medialnego treningu Kamaru Usmana przed galą UFC 235 w Las Vegas były tymczasowy mistrz wagi półśredniej Colby Covington – harujący jak zły, aby ściągnąć na siebie uwagę, zwiększając tym samym swoje szanse na walkę o pas – nie poprzestał. Ruszył bowiem następnie w poszukiwania głównodowodzącego amerykańskiego giganta Dany White’a, wszystko swoim zwyczajem nagrywając.

I w końcu odnalazł go za stołem w kasynie – w obecności uroczej damy rysów azjatyckich, która – widząc kamerę – szybko się oddaliła.

– Dana, co słychać, brachu? – zagadnął Colby, podchodząc do stołu – Jak się masz? Jak się masz?
– O cholera! – odpowiedział Dana, jeszcze jakby się uśmiechając i nie zdając sobie sprawy, że jest nagrywany – Jak tam?
– Chcę tylko wyjaśnienia, dlaczego nie walczę o pas w ten weekend?
– Zatrzymaj nagrywanie.
– Daj spokój, brachu.
– Zatrzymaj nagrywanie
– powtórzy głosem nieznoszącym sprzeciwu White.
– Chcę tylko wyjaśnienia… – ratował się Covington.
– Gramy tu, kurwa.
– W porządku.

Colby Covington od wielu miesięcy budował medialne fundamenty pod pojedynek z mistrzem Tyronem Woodleyem, ale – wedle oficjalnej narracji – nie wyrażając zgody na walkę z Kamaru Usmanem w styczniu, stracił swoją pozycję w wyścigu o pas mistrzowski, ustępując miejsca właśnie Nigeryjczykowi.

W drodze do UFC 235 niewidziany w akcji od czerwca ubiegłego roku – wypunktował wówczas Rafaela dos AnjosaChaos powtarza, że jeśli nie otrzyma pojedynku ze zwycięzcą sobotniego starcia Tyrona Woodleya z Kamaru Usmanem, zażąda rozwiązania kontraktu z UFC.

*****

Lowing.pl trzy miesiące z Patronite.pl

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button