UFC

(VIDEO) Dominacja! Islam Makhachev poddał Thiago Moisesa!

W starciu wieńczącym galę UFC Fight Night Islam Makhachev dopełnił formalności, dominując i poddając Thiago Moisesa.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas Islam Makhachev (20-1) zdominował i w czwartej rundzie poddał Thiago Moisesa (15-5).

Obaj zawodnicy rozpoczęli walkę bardzo uważnie, szachując się w stójce. Makhachev wywierał presję, zmuszając Moisesa do walki ze wstecznego. Dobrze operował kiwkami, wywołując nerwowe reakcje Brazylijczyka. Dagestańczyk trafił ładnym ciasnym sierpem w kontrze. Walka na chwilę przeniosła się do klinczu.

Po rozerwaniu Islam zdzielił rywala ładnymi prostymi, przedzierając się przez jego gardę. Pojedynek ponownie trafił do klinczu, gdzie Dagestańczyk rozbijał rywala kolanami z tajskiej klamry, by następnie wynieść go i cisnąć o deski. Moises starał się wykluczać ręce Makhacheva, ale ten zdzielił go kilkoma dobrymi uderzeniami z góry.

Drugą odsłonę Moises rozpoczął od ładne kontry lewym sierpem. Dagestańczyk wywarł presję, ale Moises ponownie dobrze trafił – tym razem prawym na koniec kombinacji. Makhachev odpowiedział mocnym kopnięciem na korpus i serią prostych, następnie wbijając rywala w ogrodzenie. Tam spróbował obalenia, ale Brazylijczyk dobrze się wybronił, odwracając pozycję.

Ba! Moises zszedł Makhachevowi do nóg i przewrócił go – ale ten natychmiast skontrował gilotyną, zmuszając Brazylijczyka do ucieczki. W kotle Dagestańczyk zaszedł Moisesowi za plecy, starając się wpiąć nogi. Sporo uderzeń spadło na głowę unieruchomionego pod siatką Thiago. W końcówce rundy Dagestańczyk w końcu wpiął haki, zapinając trójkąt na jego plecach. Przedarł się do dosiadu, spuszczając kilka uderzeń i szukając balachy. Rozbrzmiała jednak syrena kończąca drugą rundę.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Islam wszedł w trzecią rundę dobrym kontrującym prawym sierpem. Chwilę potem ponownie w ten sam sposób skarcił szarżującego Moisesa. Zamknął Brazylijczyka na ogrodzeniu, tam rozpuszczając ręce – kilka uderzeń doszło celu. Moises odwrócił ustawienie, wbijając Makhacheva w ogrodzenie oktagonu. Spróbował obalenia, ale Dagestańczyk dobrze się wybronił, chwilę potem sam szukając rzutu – Brazylijczyk utrzymał się na nogach.

Z czasem Dagestańczyk odwrócił ustawienia, zachodząc rywalowi za plecy w klinczu. Wcześniej zdzielił go kilkoma kolanami. Wreszcie kapitalnie cisnął nim o deski, błyskawicznie zachodząc Moisesowi za plecy. Na moment rozciągnął go nawet na brzuchu, ale Brazylijczyk wykaraskał się, szukając ataku na nogę. Makhachev spokojnie przetrwał, choć nie był w stanie zadać rywalowi kolejnych obrażeń.

Po serii wymian na otwarcie czwartej rundy Islam zamknął Thiago na siatce, zanurkował pod jego ciosami, wyniósł go wysoko i cisnął nim o deski, neutralizując próbę trójkąta. Z gardy zdzielił Brazylijczyka kilkoma dobrymi uderzeniami. Moises oddał plecy, próbując się wydostać. Makhachev unieruchomił go przy ogrodzeniu, próbując wpiąć haki. Zaskoczył jedna zajętego obroną przed hakami rywala duszeniem, przekładając ręce pod jego brodą. Moises nie miał wybory – odklepał!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Dla Dagestańczyka jest to już ósme zwycięstwo z rzędu, które mocno przybliża go do mistrzowskiej rozgrywki w wadze lekkiej.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Historia zatacza koło – analiza klęski Conora McGregora

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Niby dominacja, ale mam lekki problem z tym wiecznym brakiem parcia po skończenie/gnp. Ta walka nie powinna wyjść poza 3 rundę, a jednak skończyła się dopiero w 4-tej. Islam ma duże umiejętności, ale zdecydowanie brakuje ma agresji Khabiba.

Dodaj komentarz

Back to top button