BellatorBez kategorii

Vadim Nemkov rozbił Yoela Romero w walce wieczoru gali Bellator 297!

Bez zmian na szczycie kategorii półciężkiej Bellatora! W walce wieczoru gali Bellator 297 w Chicago Vadim Nemkov obronił pas, pokonując Yoela Romero.

W pojedynku wieńczącym galę Bellator 297 w Chicago kapitalnie dysponowany mistrz wagi półciężkiej Vadim Nemkov (17-2) obronił tytuł, rozbijając na pełnym dystansie bezradnego choć twardego jak skała Yoela Romero (15-7).

Pierwsza runda walki toczyła się pod dyktando agresywniejszego i zdecydowanie aktywniejszego Rosjanina, który zmusił Kubańczyka do walki z mocnego wstecznego. Nemkov atakował szybkimi kombinacjami, nie stroniąc od kopnięć. Sporo z uderzeń – szczególnie prawy kros – doszło mocno celu, choć Romero starał się pracować garda i balansować. Walczący z odwrotnego ustawienia Kubańczyk zanotował natomiast kilka dobrych lowkingów.

Także runda druga należała do świetnie dysponowanego mistrza, który rozbijał bezradnego pretendenta szybkimi uderzeniami, także w kontrach. Romero nie miał kompletnie pomysłu na Nemkova, inkasując sporo ciosów. Rosjanin świetnie pracował zarówno lewą ręką, jak i prawą.

W trzeciej rundzie Nemkov jeszcze podkręcił tempo, kilka razy wyraźnie wstrząsając rywalem fantastycznymi kombinacjami. Romero co prawda w pewnym momencie zaczął zapraszać Rosjanina do kolejnych ataków, teatralnie słaniając się po klatce niczym pijany mistrz, ale był już bardzo mocno porozbijany. W końcówce rundy miał co prawda swój moment – trafił cepem, potem przewracając na moment Rosjanina, ale do narożnika schodził zmęczony i porozbijany.

W rundzie czwartej Kubańczyk spróbował nieco podkręcić tempo, ale świetnie pracujący na nogach i wyraźnie szybszy Rosjanin kąsał go soczystymi ciosami. Żołnierz Boga pozostawał jednaj groźny, będąc nadal zdolnym do wyprowadzania pojedynczych ostrych zrywów.

Nie złożył broni Kubańczyk w rundzie piątej. Nadal maszerował na Rosjanina niczym zombie, choć inkasował znacznie więcej uderzeń, także w kapitalnych kontrach w kombinacjach. Na minutę przed końcem Yoel zdołał przewrócić Vadima, atakując uderzeniami na korpus, ale nie był w stanie odwrócić losów tej jednostronnej walki.

Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali na Vadima Nemkova w stosunku 3 x 49-46. Rosjanin obronił tym samym tytuł mistrzowski wagi półciężkiej po raz czwarty w karierze.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button