UFC

Tyron Woodley: „Nie widzę żadnego wyraźnego kandydata do walki o pas w 170 funtach”

Zasiadający na tronie kategorii półśredniej UFC Tyron Woodley opowiada o aktualnej sytuacji w swojej dywizji, wskazując zawodnika, z którym chętnie stanąłby do czwartej obrony złota.

Mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley w swoim podcaście nie ukrywał zadowolenia z postępów rehabilitacyjnych po operacji ramienia, jakiej poddał się dwa tygodnie temu, podtrzymując prognozę, wedle której do kolejnej walki gotowy będzie jeszcze przed kwietniem.

Rzecz jednak w tym, że T-Wood nieszczególnie widzi zawodnika w kategorii półśredniej, który zasługiwałby na pójście z nim w oktagonowe tany. W takim charakterze nie postrzega nawet rozpędzonego trzema z rzędu zwycięstwami byłego mistrza 155 funtów Rafaela dos Anjosa, który ostatnio koncertowo porozbijał Robbiego Lawlera, w oczach wielu torując sobie w ten sposób drogę do pojedynku o złoto.

I tak nie ma teraz wyraźnego pretendenta, więc uznałem, że skoro walczyłem cztery razy w ostatnich dwunastu miesiącach, więc jeśli jest jakiś gość w tej cholernej dywizji, który zasługiwał na to, żeby doleczyć doznaną w walce kontuzję, to jestem nim ja.

– stwierdził Woodley.

Dlatego to zrobiłem. Teraz jestem podekscytowany powrotem do treningów. Robiłem już dzisiaj trochę walki z cieniem. Czuję, że dzisiaj już trenowałem.

Jak się jednak okazało wczoraj w studio FOX Sports, istnieje zawodnik, który zdaniem Tyrona Woodleya zasługuje na walkę o złoto 170 funtów. Jest nim – uwaga, uwaga – mistrz kategorii lekkiej i były mistrz kategorii piórkowej Conor McGregor.

Lubi tworzyć historię, lubi pobijać rekordy.

– powiedział Amerykanin o Irlandczyku.

Trzeba go pozbawić pasa, a potem pozwolić mu, żeby przeszedł do kategorii półśredniej i spróbował zdobyć trzeci.

*****

Ojciec Khabiba: „Jeśli Conor i Ferguson mają walczyć razem, dajcie nam…”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button