UFC

Tyron Woodley: „Brown i Ellenberger trafiali go, a żaden z nich nie ma najwyższego IQ w oktagonie”

Tyron Woodley opowiada o swoich zastrzeżeniach względem Stephena Thompsona, poddając też krótkiej ocenie umiejętności stójkowe pretendenta.

Mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley zdecydowanie nie pała sympatią do pretendenta Stephena Thompsona, z którym skrzyżuje rękawice na nowojorskiej gali UFC 205 w Madison Square Garden.

Chcę, żeby trzymał się tego, co powiedział, chcę, żeby był mężczyzną.

– powiedział Woodley w WFAN’s Outside the Cage.

Sam wypowiedział te rzeczy, o których mówię. Powiedziałeś, że gdybym był wtedy za kulisami, powiedziałbyś mi: „daj spokój, jesteś mistrzem dopiero od 30 sekund”. Powiedziałeś: „Nie wiem, o czym myślał Robbie Lawler, dlaczego pozwolił, żeby do tego doszło”. Powiedziałeś też, że wolałeś walczyć z nim niż ze mną – bez względu na wynik. Sam to powiedziałeś. A teraz stajesz przede mną twarzą w twarz na konferencji prasowej, więc chcę, żebyś trzymał się tego, co powiedziałeś. Nic nie wymyślam, to są cytaty, które sam powiedziałeś. Chcę, żeby się do nich przyznał.

Nie powiedział może żadnych szaleństw, ale nie zachowuj się, jakbyś nie powiedział tych rzeczy.

Po tym jak kilka dni temu Wonderboy poddał stójkę mistrza krótkiej charakterystyce, ten odwzajemnił mu przysługę.

Matt Brown i Jake Ellenberger trafili go, a żaden z tych gości nie ma najwyższego IQ w oktagonie, więc powinni byli go skończyć.

– powiedział Woodley.

Gdy ja kogoś trafiam, pada na deski. Tylko raz w swoim życiu nie wykonałem swojej roboty. Więc jeśli trafi na deski, walka będzie skończona.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button