UFC

Robert Whittaker wskazał największe zagrożenie ze strony Dricusa Du Plessisa: „Czy jest ktokolwiek groźniejszy niż człowiek, który nie ma nic do stracenia”

Były mistrz wagi średniej UFC Robert Whittaker wyjaśnił, co czyni z Dricusa Du Plessisa niezwykle groźnego przeciwnika na UFC 290 w Las Vegas.

Pomimo iż jest ogromnym bukmacherskim faworytem w konfrontacji z Dricusem Du Plessisem, która odbędzie się już podczas sobotniej gali UFC 290 w Las Vegas, były mistrz wagi średniej Robert Whittaker zarzeka się, że absolutnie Afrykanera nie lekceważy. Nie pozostawił co do tego wątpliwości podczas środowej konferencji prasowej.

– To na ten moment najgroźniejszy zawodnik – powiedział Australijczyk. – Stanowi niewiadomą. Jestem świadom, jakie zagrożenie wnosi, bo nie tylko jest wszechstronny, atletyczny i jest fizycznie dużym gościem, ale przede wszystkim nie ma nic do stracenia. Wszyscy go już skreślili. Jest underdogiem. Czy jest ktokolwiek groźniejszy niż człowiek, który nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania?

– Szanuję poziom zagrożenia, jakie ten człowiek wniesie do klatki. Dlatego ostatnie czternaście tygodni harowałem jak szalony. Niech wygra lepszy. Dostanie tam moja najlepszą wersję.

Co konkretnie w ocenie Żniwiarza czyni jego sobotniego przeciwnika tak groźnym?

– Jego odporność – wyjaśnił. – Jego umiejętność do przezwyciężania problemów. To utalentowany sportowiec z wszechstronnymi umiejętnościami. Fakt, że się nigdy nie poddaje, czyni z niego groźnego rywala. Pokonuje wielu gości, którzy to robią. Widzieliście wielokrotnie w jego walkach, że był o włos od porażki, a jednak wyszarpał zwycięstwo – bo się nie poddaje. W przeciwieństwie do jego rywal.

Zasiliwszy szeregi UFC w 2020 roku, Stillknocks odniósł w oktagonie pięć zwycięstw, w tym cztery przed czasem. Utorował sobie w ten sposób drogę na 5. miejsce w rankingu wagi średniej.

Australijczyk stwierdził, że nie ma absolutnie żadnego problemu z zestawieniem z niżej sklasyfikowanym przeciwnikiem. Jak zaznaczył, na tym polega ta gra – albo sam wspinasz się coraz wyżej, albo zatrzymujesz innych, którzy próbują to uczynić.

Niewidziany w akcji od wrześnie zeszłego roku – zdominował wówczas Marvina Vettoriego, powracając na zwycięskie tory po porażce na punkty w rewanżu z Israelem Adesanyą – Robert Whittaker zastrzegł, że nie wybiega z planami poza sobotę. Skupia się tylko i wyłącznie na pojedynku z Dricusem Du Plessisem.

– Muszę uważać na wszystko – powiedział. – Walka może sprowadzić się do tego, że zamiast zrobić zyg, robisz zag. Wyjdę tam i zrobię to, co trenowałem od wielu miesięcy. Osaczę go moimi mocnymi stronami, aby wykorzystać luki w jego grze. To mój ogólny plan na każdą walkę – stworzyć okazje do wykorzystania luk rywala. Tak samo jest tutaj.

Cała konferencja prasowa z Australijczykiem poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button