UFC

Robert Whittaker o formie Yoela Romero: „Takie zmiany w ciągu roku? W wieku 41 lat? To muszą być czary”

Zasiadający na tronie kategorii średniej Robert Whittaker w nieszczególnie zawoalowany sposób poddał w wątpliwość czystość Yoela Romero po ich rewanżowej walce podczas gali UFC 225.

Kilka dni po wygranym niejednogłośną decyzją dreszczowcu z Yoelem Romero podczas gali UFC 225 w Chicago Robert Whittaker nie ukrywał zaskoczenia dyspozycją fizyczną Kubańczyka i jego odpornością na ciosy. Twierdził, że czegoś takiego nigdy wcześniej nie doświadczył.

Dziś natomiast poszedł o krok dalej. No, prawie o krok dalej – w podcaście GrangeTV nie oskarżył co prawda Żołnierza Boga o stosowanie dopingu, ale…

W jakikolwiek sposób nawadniał się Romero, też bym tak chciał – bo był ogromny. Ogromny.

– powiedział Nowozelandczyk.

Dzień wcześniej wyglądał jak kościotrup. Nie zrobił wagi i wydawało się, że zaraz zejdzie z tego świata. A drugiego dnia gdy wszedł od oktagonu? Inny człowiek.

Trafiłem go wiele razy i był w stanie z łatwością przechodzić przez te uderzenia. Jakkolwiek więc się nawadnia, też bym tak chciał. W zasadzie zmienia cię to w nadczłowieka. Gdy trafiałem go ciosami i kopnięciami, czułem, jakbym uderzał w metal – w goście zrobionego z betonu. To było niepojęte. Biłem się z nim rok wcześniej i nie czuło się, że jest z betonu. Nie było tego. Najwyraźniej jego sposoby nawadniania zadziałały całkiem nieźle.

Wiem, że uderzam mocno. Możecie zapytać każdego z moich rywali, czy uderzam mocno. Kończyłem gości, którzy nie byli kończeni. Nie wiem wiec…

To twardy gość i jak powtarzam, najwyższej klasy sportowiec. Ale żeby powrócił po roku i tak wyglądał? Żebym odczuwał go w taki sposób? Żeby walczył w ten sposób? Tak odmiennie niż rok temu? Nie zapominajmy, że biłem się z nim. Wiem, jak odczuwałem jego uderzenia, wiem, jak to jest trafiać jego. Walczyliśmy już. Żeby jednak dokonać tak ogromnych zmian fizycznych i atletycznych na przestrzeni roku… I to mając na karku 41 lat… To mogą być tylko czary.

Wszyscy zebrani gości po tych wywodach mistrza przeszli następnie płynnie do tematu… Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA). Whittaker zwrócił uwagę, że po walce z Romero nie był poddawany kontroli, jasno sugerując, że nie został też zapewne poddany jej Kubańczyk.

Nowozelandczyk wskazał też lukę w obecnych procedurach antydopingowych, przypominając, że dwa razy w okresie roku zawodnik może nie znaleźć się na miejscu, gdy z niezapowiedzianą wizytą pojawią się kontrolerzy z USADA.

https://www.youtube.com/watch?v=9XiDYroDPyE

*****

Typowanie UFC Fight Night 132 – Cerrone vs. Edwards

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button