Technika MMAUFC

Na co musi uważać Jon Jones? 5 najgroźniejszych broni Ciryla Gane!

Analiza najmocniejszych stron Ciryla Gane przed sobotnią konfrontacją Francuza z Jonem Jonesem na UFC 285.

Nie będzie miał łatwego zadania w stójce powracający po trzech latach rozbratu z oktagonem Jon Jones w swoim debiutanckim występie w kategorii ciężkiej, w którym w walce wieńczącej sobotnią galę UFC 285 w Las Vegas stanie naprzeciwko Ciryla Gane. Francuz to bowiem zawodnik nieprawdopodobnie przebiegły w szermierce na pięści i kopnięcia, diablo tamże kreatywny oraz niebywale uzdolniony ruchowo.

Jakie elementy wyróżniają stójkową grę Bon Gamina? Na co Bones będzie musiał najbardziej uważać, jeśli pojedynek toczony będzie na nogach? Do jakich konkretnie akcji Francuz odwołuje się w oktagonie najchętniej?

1. Nieuchwytność

To zdecydowanie największy atut Ciryla Gane. Chyżonogi Francuz porusza się rewelacyjnie, pozostając długimi fragmentami nieuchwytnym dla swoich przeciwników. Płynnie miesza ustawienie odwrotne z klasycznym. Sprężyście i lekko hasa do boków, przypominając czasami zawodników z niższych kategorii wagowych. Jest niebywale szybki, doskonale łamie rytm footworku, do którego wcześniej przyzwyczaja swoich oponentów. Fantastycznie opanował sztukę orbitowania, tym samym utrudniając rywalom zamknięcie go na ogrodzeniu.

Praca na nogach – rozumiana oczywiście także jako kontrola dystansu – stanowić będzie w stójce jeden z największych atutów Gane. Francuz będzie wykorzystywał ją nie tylko do rażenia Jonesa przebogatym arsenałem uderzeń, ale także – a może przede wszystkim? – w charekterze pierwszych zasieków antyzapaśniczych. Aby bowiem schwytać go i spróbować obalenia, Amerykanin będzie najpierw musiał skrócić dystans, a w potyczce z tak żwawo poruszającym się rywalem jak Gane łatwo o to nie będzie. Dość powiedzieć, że były dominant 205 funtów miał swego czasu sporo problemów z ruchliwym – ale w swojej ruchliwości znacznie bardziej nieporadnym – Thiago Santosem

2. Oręż przygotowawczy – jaby

Lotność na nogach, szybkość i dynamikę Ciryla Gane widać doskonale, gdy odpala jaby – czyli ciosy proste z przedniej ręki. Jako że walczy z obu ustawień, to raz atakuje lewą ręką, a raz prawą. Szczególnie jednak w odwrotnym ustawieniu widać jego nieprawdopodobną eksplozywność – zaczarowawszy rywali różnorodnymi kiwkami, zmyłkami, przyruchami, Francuz doskakuje z szybkimi jak błyskawica jabami.

Powyżej kilka przykładów jabów Ciryla z odwrotnej pozycji. Traktuje nimi Jairzinho Rozenstruika, Taia Tuivasę i Alexandra Volkova.

Jeśli w temacie ciosów prostych można wrzucić niewielki kamyczek do ogródka Francuza, to będzie nim wysoko uniesiona głowa. Gane nie zwykł ściągać szczęki w akcjach pięściarskich. Póki co uchodzi mu to jednak płazem – poza fragmentem walki z Taiem Tuivasą – bo deficyt ten techniczny z nawiązką niweluje dzięki swojej szybkości.

Esencją stójkowej gry Ciryla Gane są jednak techniki nożne.

3. Magia kopnięć

Aby kopnięcie było skuteczne, rywal nie może się go spodziewać. Oczywista oczywistość. Cel ten Ciryl Gane realizuje na dwa sposoby: poprzez stosowanie różnorodnych kiwek oraz poprzez przeplatanie kopnięć na różnych poziomach, które jednak w początkowej fazie wyglądają bliźniaczo podobnie. Przyzwyczaja zatem rywala do pewnego schematu, który następnie łamie, zaskakując gagatka inną techniką.

Przyjrzymy się takim działaniom na dwóch przykładach.

Odwrotnie ustawiony Gane doskakuje z szybkim jabem na korpus Rozenstruika. Następnie sprężyście hasając, atakuje dwoma kluczowymi dla powodzenia całego podstępu kopnięciami prawą nogą, jednocześnie unieruchamiając lewą rękę rywala – najpierw zewnętrznym lowkingiem, a następnie kopnięciem na kolano. W ten sposób – atakując wykroczną nogę Surinamczyka dwukrotnie tą samą nogą w krótkim odstępie czasu – zagnieździł w jego głowie pewien schemat. „Prawą nogą atakuje moją lewą” – przeszło zapewne przez głowę Bigi Boiowi.

Co zrobił Ciryl, mając już tak „zaprogramowanego” przeciwnika? Otóż, w ostatniej sekwencji delikatnie ponownie unosi prawą nogę, aby Rozenstruik nastawił się na kolejne niskie kopnięcie. Rzecz jednak w tym, że była to tylko kiwka! Gane unosi prawą nogę tylko po to, aby zakamuflować inną technikę – a mianowicie kopnięcie na głowę nogą lewą. Fortel się udał, bo Rozenstruik uniósł lewą nogę w obawie przed kolejnym niskim kopnięciem – czy też tym na kolano – podczas gdy Francuz osadziwszy prawą, grzmotnął go lewą na głowę. Na swoje szczęście Rozenstruik zdołał częściowo rzeczonego high-kicka zblokować.

Przyjrzyjmy się jeszcze jednej akcji, na której tym razem Gane nie stosuje kiwki, a zamiast tego korzysta z dwóch kopnięć, które w początkowej fazie wyglądają bardzo podobnie.

Ciryl Gane traktuje Alexandra Volkova „odkręcanym” frontalnym kopnięciem na korpus prawą nogą – to jedna z jego firmowych technik. Chwilę potem bliźniaczo podobnie unosi prawą nogę, sugerując, że ponownie zaatakuje tym samym kopnięciem – szybko zmienia jednak trajektorię kopnięcia i skutecznie atakuje kolano kompletnie niespodziewającego się takiej techniki Rosjanina.

Innymi słowy, przebogaty arsenał technik nożnych Francuza wespół z jego zdolnością do walki z obu ustawień – klasycznego i odwrotnego – oraz niebywałą dynamiką i ruchową sugestywnością w działaniu pozwalają mu na zaskakiwanie rywali różnorodnymi kopnięciami. Nigdy nie wiadomo, kiedy kiwka Francuza przerodzi się w faktycznie wyprowadzony atak.

Skoro zaś jesteśmy przy konkretach, to weźmy na koniec pod lupę dwie akcje, które Ciryl Gane szczególnie sobie upodobał.

4. Ulubiona akcja – od kopnięcia na kolano do krosa

Od kopnięcia na kolano – a Ciryl lubi je, oj lubi! – Francuz chętnie przechodzi do lewego krzyżowego. Popatrzmy, jak wygląda to w praktyce.


Obie powyższe akcje są bliźniaczo podobne. Odwrotnie ustawiony Ciryl Gane atakuje kolano wykrocznej nogi Jairzinho Rozenstruika oraz Alexandra Volkova. Chwilę potem – mając już odpowiednio „przygotowanych” rywali – ponownie unosi prawą nogę, symulując kolejny atak na kolano. Zamiast jednak zaatakować kolano rywali, tym razem dostawia prawą nogę, skracając w ten sposób dystans i odpala lewy krzyżowy.

Co prawda, w jednym i w drugim przypadku nie trafia czysto – a Rozenstruik karci go nawet swoim firmowym lewym sierpem w kontrze – ale schemat jest oczywisty. Gane przyzwyczaja swoich rywali do pewnej techniki, by następnie przejść do innej – przy wykorzystaniu ich podobieństw. Na powyższych przykładach kopnięcie na kolano stanowiło przygotowanie pod skrócenie dystans i atak lewym krosem.

5. Ulubiona akcja – od middlekicka do sierpa

Na bliźniaczo podobnej zasadzie opiera się druga ulubiona akcja Ciryla Gane. Również tutaj najpierw wyprowadza konkretną technikę, by następnie zasymulować jej wyprowadzenie, celem bezpiecznego skrócenia dystansu i zaatakowania innym uderzeniem. Przyjrzyjmy się temu na poniższych przykładach.

Odwrotnie ustawiony Ciryl atakuje walczącego z klasycznej pozycji Jairzinho kopnięciem na korpus lewą nogą. „Zaprogramował” w ten sposób Surinamczyka. Chwilę potem sugestywnie markuje kolejne kopnięcie lewą nogą na korpus, ale zamiast je wyprowadzić, osadza nogę, zmieniając ustawienie na klasyczne – czyli skraca bezpiecznie dystans – i odpala prawy sierpowy, którym trafia czysto.

Ten sam schemat widzimy powyżej w walce z Dontale Mayesem. Francuz trafia kopnięciem na korpus lewą nogą. Następnie markuje to samo kopnięcie, wykorzystując lewą nogę do skrócenia dystansu, zmiany ustawienia na klasyczne i ataku prawym – także i w tym przypadku jego prawica dochodzi celu.

Jak na wszystkie te sztuczki Ciryla Gane reagował będzie Jon Jones? Czy Amerykanin wda się w szermierkę na pięści i kopnięcia z dysponującym fantastycznymi warunkami fizycznymi Francuzem, który prawdopodobnie będzie miał też po swojej stronę przewagę szybkości? Czy może spróbuje za wszelką cenę przenieść walkę do parteru?

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button