UFC

Michael Bisping i Dan Hardy krytykują walkę wieczoru UFC 209 i Tyrona Woodley’a

Michael Bisping i szczególnie Dan Hardy nie zostawili suchej nitki na walce wieczoru gali UFC 209 i postawie Tyrona Woodley’a.

Rewanżowa walka o pas mistrzowski kategorii półśredniej pomiędzy Tyronem Woodley’em i Stephenem Thompsonem, która odbyła się podczas gali UFC 209 w Las Vegas, wywołała lawinę krytyki. Szczególnie nie oszczędzano mistrza, który ostatecznie wygrał co prawda większościową decyzją, ale swoim występem w niczym nie potwierdził buńczucznych zapowiedzi sprzed walki.

Głos na temat pojedynku zabrał między innymi przyłapany przez reporterów TMZ.com mistrz kategorii średniej Michael Bisping, który w drugim półroczu skrzyżuje rękawice z Georgesem Saint-Pierrem.

Cóż, szczerze mówiąc, było taktyczne, ale to nie była najbardziej satysfakcjonująca walka. Jeśli to byli dwaj najlepsi półśredni na świecie, to powinienem rozpierdolić GSP. Taka prawda. Jeśli to są naprawdę najlepsi półśredni na świecie, to GSP czeka pogrzeb.

Hrabia odniósł się też do słów Woodley’a, który przed galą wielokrotnie określał siebie samego mianem najlepszego półśredniego w historii.

Lubię Tyrona, ale widziałem 20 minut jazdy na wstecznym. Jeśli chcesz wygrać walkę, musisz iść do przodu. To była taktyczna walka, Tyron wygrał, gratulacje, dobra robota.

Znacznie ostrzej o walce wieczoru UFC 209 wypowiedział się kolega po fachu i krajan Bispinga, obecnie sposobiący się do powrotu do oktagonu komentator Dan Hardy.

Woodley się pogrąża.

– pisał na żywo na Twitterze Hardy.

Nawet jeśli wygra przez spektakularny nokaut, za późno, żeby uratować ten występ.

Nie sądzę, by obalenie, kilka ciosów na brzuch i 20 sekund szarży na końcu wystarczyło. Za dużo cofania się.

Gdy ostatecznie ogłoszono zwycięzcę, Hardy kontynuował tyradę.

Najgorsza walka o pas kategorii półśredniej, jaką kiedykolwiek widziałem.

Woodley jest winny fanom lepsze występy.

Idę o zakład, że GSP umiera teraz ze śmiechu. W dwie walki może zostać mistrzem dwóch kategorii wagowych i wrócić na emeryturę.

Komentarze te nie uszły jednak uwadze Woodley’a…

TW: Sądziłem, że jest w porządku między nami…

DH: Jest. Nie mogę udawać, że uważam, że był to dobry występ. Wiem, że stać cię na wiele więcej.

*****

Tyron Woodley: „Chciałbym zobaczyć, jak Dana poradziłby sobie z Wonderboy’em”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button