UFC

Marc Goddard łapie się za głowę w walce Neila Magny’ego z Hectorem Lombardem – video

Nawet Marc Goddard nie był w stanie ukryć irytacji postawą swojego kolegi po fachu w walce Neila Magny’eg z Hectorem Lombardem na gali UFC Fight Night 85.

Szerokim echem w świecie MMA odbiła się wczorajsza walka pomiędzy Neilem Magnym a Hectorem Lombardem na gali UFC Fight Night 85 w australijskim Brisbane.

Kubańczyk był o włos od skończenia Amerykanina w pierwszej rundzie, ale długie natarcie przypłacił wyczerpaniem wszystkich zapasów paliwa. W rezultacie, w końcówce drugiej rundy Magny zasypał go gradem ciosów zza pleców i z dosiadu, na które Lombard nie był w stanie znaleźć odpowiedzi.

Wydawało się, że sędzia walki, Steve Percival, wobec takiej nawałnicy ciosów, przy praktycznie zerowej obronie ze strony Kubańczyka, przerwie pojedynek – ale tak się nie stało. Percival pozwolił, by Magny obijał Lombarda do końca rundy, a walkę przerwał dopiero w trzeciej, gdy Amerykanina znów z dosiadu zaczął okładać rywala.

Jak widać na poniższym filmie, postawą swojego kolegi po fachu nie był zadowolony sędziujący inne walki na tej gal Marc Goddard.

Steve Percival już po zakończeniu starcia został wybuczany przez australijską publiczność. Nie pierwszy raz zresztą – od czasu, gdy w grudniu 2013 podczas gali w Brisbane w ocenie wielu przedwcześnie przerwał starcie Richiego Vaculika z Justinem Scogginsem, nie ma on łatwego życia, sędziując w Australii.

Czy Waszym zdaniem decyzja Percivala była gorsza niż Herba Deana w walce Luke’a Rockholda z Chrisem Weidmanem? Czy narożnik Kubańczyka powinien był rzucić ręcznik?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button