Jednoznaczna deklaracja Mameda Khalidova nt. potencjalnej walki z Szymonem Kołeckim: „On ma osiągnięcia w MMA? Jakie? Mistrzem KSW był?”

Mamed Khalidov wyjaśnił, dlaczego kategorycznie wyklucza potencjalne zestawienie z Szymonem Kołeckim.

W niedawnym wywiadzie udzielonym Tomaszowi Majewskiemu z FightSport.pl sposobiący się do powrotu do akcji Szymon Kołecki stwierdził, że jest gotowy do walki z dowolnym rywalem w przedziale 90-120 kg. Przekazał zainteresowanym jego bitewnymi usługami organizacjom, aby nie ograniczała ich wyobraźnia w temacie przeciwnika, choć zastrzegł jednocześnie, że oczywiście im mocniejszy on będzie, tym wyższa będzie cena.

Zapytany wtedy o potencjalne starcie z Mamedem Khalidovem, olimpijczyk potwierdził, że także i na taką konfrontację jest gotowy, choć zastrzegł, że absolutnie nie oznacza to, że rzuca Czeczenowi jakiekolwiek wyzwanie – nic z tych rzeczy.

Co na takie zestawienie powiedziałby Khalidov? O to byłego mistrza KSW zapytał w najnowszej odsłonie magazynu Klatka po Klatce Artur Mazur.

– No tak, ale on powiedział w przedziale 90-120 kg – zauważył Mamed. – Tylko ja tam jestem?

– Mnie taka walka w ogóle nie interesuje. Artur, przepraszam, ale… Jakie to ma podłoże? Sportowe? Nie wiem.

– Z Pudzianowskim kiedyś biłem się, bo od początku się mówiło o tym, nawet jak on przyszedł do KSW – czy kiedykolwiek jest możliwość, że zawalczymy między sobą. Pewna historia była. Wyskoczyłem do ciężkiej, zawalczyłem z nim, rzuciłem te rękawice, powiedziałem, że dziękuję, jeżeli chodzi o wagę ciężką. I tyle. To był jednorazowy wyskok.

– A jeżeli chodzi o innych? Ja mam cały czas jakiś… Chcę poziom w MMA. Ja nie chcę… On ma osiągnięcia w MMA? Jakie? Mistrzem KSW był?

– Ok, z Pudzianem wygrał, ale ma jakąś historię taką w KSW, jak Pudzian? Jak by nie było, ileś lat go nie było… Czy wszyscy się domagają tej walki? Bo z Pudzianowskim to każdy chciał to obejrzeć. Ludzie chcieli tego. Jeżeli ludzie chcą tego – tak samo, jak kiedyś chcieli, żebym z Materlą zawalczył i zrobiliśmy to. Bardzo chcieli, żebym z Pudzianowskim zawalczył, chcieli to zobaczyć – to była ta walka.

– Tutaj jakiegoś zainteresowania nie widzę, tym bardziej że on sam nie mówił o tym, że… Właśnie to jest to, że to wy nakręcacie to. Dziennikarze.

W formule MMA 43-letni Mamed Khalidov nie był widziany od roku, gdy w trylogii znokautował Scotta Askhama. W lutym tego roku stoczył natomiast bokserską walkę z Tomaszem Adamkiem, którą przegrał przez techniczny nokaut na skutek kontuzji dłoni.

W trylogii Mamed Khalidov znokautował Scotta Askhama latającym kopnięciem – podobnie jak w rewanżu.

42-letni Szymon Kołecki nie walczył od prawie trzech lat, gdy szybko znokautował Akopa Szostaka. Wygrał cztery ostatnie starcia, w pokonanym polu zostawiając między innymi Martina Zawadę czy Damiana Janikowskiego.

– Ja nie jestem zainteresowany – powtórzył Mamed na słowa, że w przestrzeni medialnej jest zainteresowanie jego starciem z Szymonem. – Nie tędy droga. Nie chcę nikogo obrazić. W żaden sposób nie chcę Szymona obrazić. Mnie taka walka nie interesuje po prostu i tyle. Mogę szczerze powiedzieć. To jest moje zdanie. Mam swoje plany i chciałbym z innymi zawodnikami walczyć.

Spekuluje się, że Mamed Khalidov powróci do akcji przy okazji jubileuszowej gali KSW 100, która odbędzie się w listopadzie. Czeczen zapowiedział już, że kolejne starcie chciałby stoczyć w limicie wagi średniej. Widzi dla siebie dwie opcje – albo starcie ze znanym rywalem z zagranicy, albo rankingowa walka w kategorii średniej. Wszystko zależy od KSW.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.