UFC

Gokhan Saki wraca do akcji – wkrótce ogłoszenie drugiej walki

Wygląda na to, że ledwie trzy dni po stoczeniu swojej debiutanckiej walki w oktagonie UFC Gokhan Saki ma już rywala na drugie starcie.

Gokhan Saki nie zamierza zasypiać gruszek w popiele – Turek powróci do oktagonu jeszcze w tym roku, co potwierdził na Twitterze holenderski dziennikarz Giovanni Tjin po tym, jak jeden z trenerów zawodnika zapowiedział kolejne starcie swojego podopiecznego.

https://www.instagram.com/p/BZbsoISFa4K/

Wkrótce wiadomość o kolejnej walce Gokhana Sakiego! Nie ma czasu na odpoczynek, trzeba pozostać aktywnym. To lubimy!




W dzisiejszym programie The MMA Hour Saki potwierdził, że toczą się rozmowy na temat jego kolejnego występu, ale nie zdradził żadnych szczegółów. Zapowiedział jednak, że już wznowił treningi i nie boryka się z żadnymi urazami po debiutanckiej potyczce, w której ubił Luisa Henrique da Silvę podczas piątkowej gali UFC Fight Night 117 w Saitamie.

Również w mediach społecznościowych 33-letni Turek zapowiedział powrót do akcji.

Powróciłem do treningów na drugą walkę w UFC. Nadchodzę. Bang, bang!

Do drugiego starcia Saki będzie przygotowywał się w Miami pod wodzą Selmana Berishy – wieloletniego trenera między innymi Ilira Latifiego.

Gokhan Saki: „Przygotujcie się, sku*wiele, nadchodzę”

Na tym etapie swojej kariery Turecki Tyson najprawdopodobniej nie skrzyżuje rękawic z żadnym rywalem, który dysponuje zapasami na przyzwoitym co najmniej poziomie. Wśród zawodników kategorii półciężkiej, którzy preferują wymiany stójkowe, nie błyszcząc w obszarze zapaśniczym, a nie mają póki co zaplanowanego pojedynku, wymienić można Steve’a Bosse, Khalila Rountree czy Aleksandara Rakica. Również Ion Cutelaba chętnie zaprzęga do działania pięści i kopnięcia, ale akurat on dysponuje dobrymi obaleniami z klinczu, więc wydaje się mniej prawdopodobną opcją dla Sakiego.

*****

Potwór Saki, buldożer Andrade i rasista Bisping – sześć wniosków z UFC FN 117

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button