Technika MMAUFCZakłady bukmacherskie MMA

Glover Teixeira vs. Thiago Santos – analiza bukmacherska PZBUK przed UFC FN

Typowanie i analiza walki wieczoru gali UFC Fight Night, w której Glover Teixeira zmierzy się z Thiago Santosem.

W bardzo ważnym dla rozgrywki mistrzowskiej w wadze półciężkiej starciu, które zwieńczy sobotnią galę UFC Fight Night w Las Vegas, Thiago Santos stanie w szranki z Gloverem Teixeirą.

Marreta jest wyraźnym bukmacherskim faworytem pojedynku. Czy słusznie?

205 lbs: Thiago Santos (21-7) vs. Glover Teixeira (31-7)

Santos i Teixeira walczą zupełnie inaczej. O ile ten pierwszy rozstrzyga swoje walki niemal wyłącznie w obszarze kickbokserskim, tak ten drugi od dłuższego już czasu polega przede wszystkim na swoim morderczym parterze.

W stójce Santos bywa co prawda chaotyczny, czasami dając się ponieść morderczym żądzom czy też nonszalancji, ewentualnie przesadnej pewnośc siebie, ale w dwóch ostatnich potyczkach zaprezentował znacznie poprawioną pod tym kątem grę – rywalizując z Janem Błachowiczem i Jonem Jonesem, był znacznie bardziej cierpliwy, wyrachowany, odpowiedzialny.

Thiago potrafi walczyć z obu pozycji, jest ruchliwy, żwawo hasa do lewej i prawej. Wyróżnia go przede wszystkim bardzo bogaty arsenał kopnięć z obu nóg, na wszystkich wysokościach – okrężnych, obrotowych i frontalnych. W obszarze pięściarskim preferuje sierpy i podbródki (dobre pod Teixeirę!) ponad proste, także w kontrach, które zresztą ostatnimi czasy mocno poprawił. Potrafi też składać kombinacje, które kończy niesygnalizowanym kopnięciem na głowę lub korpus. Lubi rąbać lowkingami na wysokości łydki oraz kopnięciami na kolano.

Santos nie jest gigantem zapaśniczym, ale nie jest też łatwy do położenia na plecach. Jest bowiem szybki, zrywny i dynamiczny, umiejętnie utrzymując bezpieczny dystans lub szybko zrywając uchwyty, jeśli zostanie przyparty do ogrodzenia. Nawet jeśli wyląduje na plecach, trudno jest go utrzymać na dole.

Jak na jego tle prezentuje się Glover Teixeira?

Otóż, Teixeira był zawsze mocnym grapplerem, ale kiedyś miał też sporo do zaoferowania w stójce – przede wszystkim w postaci potężnego lewego sierpa oraz atomowych lowkingów. Czasy te już dawno odeszły jednak w zapomnienie. Glover zdecydowanie nie domaga pod kątem szybkościowym, co fatalnie wpływa też na jego stójkową defensywę. W rezultacie zmuszany jest do zaprzęgania zapasów – i oddać mu trzeba, że w tym obszarze prezentuje się nieźle. Dobrze schodzi do nogi, potrafi przejść od jednej techniki do drugiej, obala też z klinczu.

Gdy natomiast znajdzie się w parterze, zabetonowuje swoich rywali. Świetną kontrolę łączy z przedzieraniem się do dogodniejszych pozycji, jednocześnie zagrażając uwięzionym pod nim nieborakom uderzeniami oraz poddaniami – głównie trójkątem rękami.

Teixeira wyróżnia się też niezłomnym charakterem, przyzwoitą szczęką – a w zasadzie błyskawiczną jej regeneracją po zainkasowaniu mocnych uderzeń – oraz solidną kondycją.

Co zatem stanie się, gdy obaj Brazylijczycy staną do bratobójczej walki?

Typowanie

Glover Teixeira nadal dysponuje ciężkimi pięściami, od czasu do czasu atakując też korpus – wszak moc w pięściach nie podlega tak szybkiemu regresowi jak chociażby szybkość – wobec czego nie jest tak, że kompletnie wykluczam tutaj, aby zachwiał Thiago Santosem, czy nawet zgasił mu światło. Marreta bywa narowisty, a w ten sposób naraża się oczywiście na ryzyko.

Tym niemniej, nie oszukujmy się, Teixeira musiałby oszaleć, aby wdawać się długimi fragmentami w szermierkę na pięści i kopnięcia z Santosem. I nawet nie chodzi o znacznie bogatszy arsenał Thiago albo jego umiejętności walki z obu pozycji – chodzi przede wszystkim o różnicę szybkościową. Ta będzie gargantuiczna.

Co to może oznaczać? Oczywiście masę uderzeń na szczęce Glovera Teixeiry. Monstrualna przewaga szybkościowa Thiago – byłego średniego, a obecnie jednego z najszybszych półciężkich – nad Gloverem – jednym z najwolniejszych półciężkich – prawdopodobnie zapewni temu pierwszemu względne bezpieczeństwo, nawet jeśli tu i ówdzie da się ponieść wyobraźni czy też morderczym żądzom.

Z drugiej zaś strony, pewnego rodzaju umiłowanie Santosa do sierpów może odrobinę ułatwić pracę Teixeirze. Oczywiście, jeśli takowego sierpa zainkasuje, może być po wszystkim, ale generalnie ciosy proste są na ogół szybsze. Anthony Smith regularnie smagał Glovera Teixeirę prostymi z obu rąk. Marreta gigantem w tym obszarze nie jest.

Skoro zaś jesteśmy w obszarze stójkowym… Thiago czasami nadal cofa się w linii prostej na siatkę, co również może okazać się korzystne dla Glovera, który niewątpliwie szukał tutaj będzie skrócenia dystansu i zaprzęgnięcia do działania zapasów. Zresztą, wywierając presję – a sądzę, że będzie to robił – w jakimś stopniu być może ograniczy kopnięcia rywala. Ich wyprowadzanie ze wstecznego jest bowiem mocno utrudnione.

Grzechem byłoby też nie wspomnieć, że wyprowadzając kopnięcia, Santos będzie musiał pilnować się przed obaleniem. O tym, że Glover Teixeira potrafi zamieniać je na sprowadzenia, przekonał się chociażby Nikita Krylov.

Nie mam jednak wątpliwości, że pojedynkując się w stójce z Santosem, Teixeira będzie igrał z ogniem. Wystarczy jedno niesygnalizowane kopnięcie na głowę, jeden sierp – i może być po wszystkim. Obaj zawodnicy lubią rąbać lowkingami, ale Marreta chętnie odwołuje się też do kopnięć na kolano – dręczył nimi chociażby Jana Błachowicza – a te mocno zniechęcają do ofensywy.

Z drugiej natomiast strony, pomimo tego, iż Santos jest trudny do utrzymania na dole, a chociażby Krylov sprawił Teixeirze problemy w tym obszarze, to nawet nie drgnie mi powieka, jeśli jedno obalenie wystarczy 41-latkowi do wygrania tego pojedynku – tj. albo ubije wówczas krajana, albo go podda, albo zmęczy tak mocno, że wpłynie to na dalsze losy walki. Jeśli pojedynek trafi do parteru z Teixeirą na górze, wówczas przewaga kilogramów, jaką będzie prawdopodobnie miał po swojej stronie nad Santosem, okaże się bardzo przydatna.

Trzeba też koniecznie podkreślić zawsze dobre przygotowanie kondycyjne Glovera Teixeiry, który nawet jeśli inkasuje ciosy, naciera do końca. W początkowej fazie walki problemy – czasami gigantyczne! – sprawiali mu chociażby Anthony Smith, Ion Cutelaba, Karl Roberson czy Misha Cirkunov, a jednak zachwycający walecznością i determinacją Glover Teixeira skończył każdego z nich.

Jeśli pojedynek ten wejdzie w drugą, może trzecią rundę, a Teixeira nie wyjdzie z narożnika w fatalnym stanie – tj. okrutnie porozbijany – to jak najbardziej od rundy trzeciej może przejąć stery walki w swoje ręce, kończąc zawody z tarczą. Walka ze wstecznego będzie bowiem kosztować Santosa sporo energii. Ponadto nie zapominajmy, że wraca on po szesnastu miesiącach przerwy spowodowanej ciężkimi urazami kolan.

Rzecz jednak w tym, że szybkość, praca na nogach i defensywa zapaśnicza – oparta co prawda głównie na dynamice i zrywności, ale jednak skuteczna; wszak przewrócić nie zdołali go Jones ani Błachowicz – Santosa stanowić będą nie lada problem, jeśli Teixeira poszuka zapasów. A wiemy, że poszuka.

Spodziewam się zatem, że Marreta będzie w stanie długimi fragmentami utrzymać walkę na nogach, w preferowanej przez siebie płaszczyźnie. Tam natomiast prędzej czy później – daję mu na to dwie rundy, w porywach trzy – ustrzeli krajana albo kontrą sierpem lub podbrókiem, albo dobrze zakamuflowanym kopnięciem na głowę.

Nie będę co prawda zbierał szczęki z podłogi, jeśli Teixeira przewróci i skończy Santosa lub przetrwa początkową nawałnicę, później dochodząc do głosu – i w tym kontekście kursy bukmacherskie tak wyraźnie faworyzujące Marretę uważam za mocno przesadzone – ale… Speed kills.

Pojedynek obstawić można u naszego partnera PZBUK.pl w linku poniżej:

Thiago Santos vs. Glover Teixeira 1.37 – 2.90 – z cashbackiem 200 PLN

Zwycięzca: Thiago Santos przez (T)KO

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Chyba coś puszczę na Glovera, szanse są według mnie dużo bardziej wyrównane, niż sugerują to kursy. Co typowanie walki Glovera to wraca temat, stary, wolny i rozbijany;) A koniec, końców ostatnich kilka walk wygrał.

Dodaj komentarz

Back to top button