Fedor Emelianenko zirytowany zainteresowaniem swoim swetrem
Legendarny Fedor Emelianenko ma już powoli dość przewijającego się regularnie w mediach tematu swojego swetra.
Słynny sweter Fedora Emelianenko po raz kolejny – wraz ze zbliżającą się wielkimi krokami walką Rosjanina – wraca na czołówki portali poświęconych MMA. Medialny potencjał dostrzegli w nim też specjaliści od marketingu i promocji Bellatora, publikując zabawne nagranie ze wspomnianym swetrem w charakterze motywu przewodniego.
Już kilka miesięcy temu Ostatni Car w rozmowie z rosyjskimi mediami, zapytany o tenże sweter, odpowiedział:
Kupiłem go dawno temu. Nie pamiętam już, jakiej on jest firmy. Nie mogę go donosić. W rzeczy samej po prostu dobrze mi się go nosi. Przyzwyczajam się do rzeczy i cieszy mnie, kiedy długo mi służą. Pewnie dlatego mój sweter stał się taki sławny.
Teraz temat powrócił. Przed sobotnią walką z Mattem Mitrione na gali Bellator 172 Rosjanin gościł w programie Ariela Helwaniego The MMA Hour. Kanadyjczyk nie omieszkał poruszyć tematu swetra, pytając, jak Fedor podchodzi do całej sprawy.
Uważam, że ludzie poświęcają zbyt wiele uwagi temu swetrowi. Przesadzają.
– odpowiedział Emelianenko, zdając sobie najpewniej sprawę, że cały ten kult otaczający rzeczony sweter podszyty jest nutą ironii, szyderstwa.
Przywiązuję wagę do tego, jak się ubieram, a ten sweter jest dobry jakościowo, więc noszę go od dawna, ale nie uważam, żeby to miało jakiekolwiek szczególne znaczenie.
Po prostu go lubię, więc go noszę.
Potwierdził też, że to jedyny tego rodzaju sweter, jaki posiada.
Natomiast zapytany, czy przywiózł go ze sobą do Stanów Zjednoczonych, odparł:
Dlaczego pytasz? Jaki cel ma to pytanie?
Helwani jął wówczas wyjaśniać, że sweter wywołuje wielkie emocje, poruszenie i ekscytację wśród fanów, więc chciał po prostu zasięgnąć języka, czy będzie im dane go obejrzeć.
Zabrałem go ze sobą, ale gdy zdałem sobie sprawę, jak bardzo się z nim przesadza, to prawdopodobnie go nie założę.
– odparł Emelianenko.
Dziennikarz zapytał następnie Rosjanina, czy pamięta, jak przed kilkoma laty obiecał, iż przekaże mu tenże sweter.
Nie pamiętam.
– odpowiedział Ostatni Car, poprzedzając te słowa rubasznym śmiechem.
A chcesz go?
Na to pytanie mogła paść tylko jedna odpowiedź – składając prawdziwą laurkę swetrowi, Helwani potwierdził, że nie marzy o niczym innym na świecie bardziej niż o otrzymaniu tegoż swetra, który z dumą zawiesiłby w swoim studio.
Dobra, zastanowię się.
– uciął temat Emelianenko.
*****
Braci Fedora i Alexandra Emelianenków pracowity początek roku
