Biznes MMA UFCUFC

Demetrious Johnson gotowy na walkę z Dominickiem Cruzem – pod jednym warunkiem

Demetrious Johnson chętnie przeniósłby się na jedną walkę do kategorii koguciej, ale finanse musiałyby się zgadzać.

Dominator kategorii muszej Demetrious Johnson nie ustaje w swojej pogoni za wielkimi pieniędzmi w UFC. Pomimo tego bowiem, że od wielu lat dzieli i rządzi w limicie od 125 funtów, pieniądze, jakie zarabia, szału nie robią – za ostatni zwycięski pojedynek z Henrym Cejudo zainkasował łącznie $195 tysięcy, na co złożyło się $135 tys. podstawy i $60 tys. premii za zwycięstwo.

Mam dopiero trzydzieści lat, a walczę od dziesięciu.

– powiedział w audycji Submission Radio.

Dla UFC biję się od 2011 roku. Od pięciu lat jestem więc w UFC, a mistrzem jestem od prawie czterech – i nadal nie mogę przejść na emeryturę. Gdybym był zawodnikiem NFL, grał cztery lata i wygrał cztery razy z rzędu Super Bowl, gwarantuję, że mógłbym, kurwa, przejść na emeryturę.

Johnson obronił pas mistrzowski już osiem razy, a przed nim znajdują się tylko Georges Saint-Pierre z dziewięcioma obronami oraz Anderson Silva z dziesięcioma obronami. Amerykanin twierdził, że zanim zacznie myśleć o super-walkach, chciałby pobić rekord Brazylijczyka, ale… Chętnie poszedłby w bój z mistrzem kategorii koguciej Dominickiem Cruzem, który zresztą niedawno sam przebąkiwał o takim pojedynku.

Uważam, że 2 miliony dolarów byłyby uczciwe. Tak, 2 miliony.

– stwierdził Johnson o pieniądzach, jakie chciałby zarobić za takie zestawienie.

Oczywiście nie mamy takiej samej bazy fanów, nie jesteśmy królami promocji jak Conor McGregor czy Nate Diaz. Ale biorąc pod uwagę nasze umiejętności o to, czego dokonaliśmy w tym sporcie? Cholera, Dominick Cruz obronił pas więcej razy niż Conor McGregor, a Conor McGregor jest aktywniejszy. To, co mamy do zaoferowania jako sportowcy i to, czego dokonaliśmy, uważam, że z tych powodów zasługujemy na 2 miliony dolarów. Szczególnie, że UFC zostało kupione za 4,2 miliarda. WME-IMG ma środki, aby zrobić taką walkę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button