UFC

Daniel Cormier w euforii – świeżo upieczony mistrz szkół średnich Kalifornii obala Islama Makhacheva (VIDEO)

Jeden z najlepiej rokujących zapaśników w Stanach Zjednoczonych – Chase Soldate, dobrze znany też jako „Żona Makhacheva” – stanął do zapaśniczego rewanżu z Islamem Makhachevem.

W sobotę Chase Soldate po raz ostatni przywdział trykot szkoły średniej z Gilroy, biorąc udział w zapaśniczych mistrzostwach Kalifornii w kategorii do 152 funtów.

Dowodzony przez pełniącego rolę trenera w Gilroy Daniela Cormiera, zdominował zawody – wygrał wszystkie pięć starć, sięgając po mistrzowski tytuł.

Tymczasem kilka dni wcześniej uchodzący za jednego z najbardziej utalentowanych amerykańskich zapaśników 19-latek gościł na matach American Kickboxing Academy, gdzie wziął się w zapaśnicze tany z dagestańską elitą – Khabibem Nurmagomedovem oraz Islamem Makhachevem, z którym łączy go już zresztą pewna historia.

W 2018 roku podczas sparingu Makhachev zaserwował 17-letniemu wówczas Soldate’owi rosyjskie ściągnięcie za nadgarstek (Russian Tie Snap) – zachwycony Cormier od tamtej pory zaczął przezywać młodziana mianem „Żony Makhcheva”.

Chase zakasał jednak rękawy, stając się z czasem nieomal ekspertem od techniki, którą pognębił go Islam. Dość powiedzieć, że właśnie rosyjskim ściągnięciem za nadgarstek wygrał jedne z zawodów!

Wracając zaś do ostatniej wizyty młodziana w AKA

Zainkasowawszy srogie zapaśnicze lanie od Dagestańskiego Orła – mistrz podszedł do niego bardzo poważnie, nie dając mu najmniejszych szans – Soldate po prawie dwóch latach ponownie wziął się za bary z Makhachevem…

Dagestańczyk podszedł do swojej „żony ze znacznie mniejszym zaangażowaniem aniżeli Khabib, skupiając się raczej na defensywie i niemal cały czas się uśmiechając. Jednak już w jednaj z pierwszych akcji położył młodziana na macie.

Islam wyraźnie starał się ponownie przechwycić rękę Chase’a, poszukując kolejnego rosyjskiego ściągnięcia za nadgarstek, ale tym razem Amerykanin był czujny. Obaj wymownie się uśmiechnęli.

– Bierz moją nogę – zachęcił młodziana do ataku Dagestańczyk, wystawiając przednią nogę.

Chase spróbował kilku sprowadzeń, ale nie był w stanie zagrozić Islamowi. Ten regularnie ściągał go za kark, a z czasem podkręcił delikatnie tempo.

Niespodziewanie jednak młodzian w pewnej chwili w kotle zapaśniczym udanie zszedł do nóg rywalowi i… Zrobił to! Zanotował sprowadzenie! A przynajmniej był tego piekielnie bliski, zmuszając Dagestańczyka do oparcia się na rękach i ucieczki poza salę.

Daniel Cormier nie posiadał się z radości, krzycząc jak oszalały.

Duma Dagestańczyka została delikatnie podrażniona. Podszedł do sparingu z większym niż dotychczas zaangażowaniem. Początkowo Soldate stawiał mu jeszcze opór, ale nie trwało to długo. Makhachev efektownie wybrał go za nogę, układając na macie.

Chwilę potem znów upokorzył młodziana, przeskakując nad nim, co wywołało stłumione wow wśród obserwujących walkę.

Gra toczyła się już do jednej bramki. Soldate był okrutnie zmęczony. Islam Makhachev ponownie usadził go na tyłku, efektownie go wycinając, czemu z uwagą przyglądał się Tai Tuivasa.

– W tym roku jeszcze mnie nie pokonasz – powiedział przyjaźnie do Chase’a Khabib podczas przebieżki po zakończeniu treningu. – Może sprawisz mi duże problemy w przyszłym roku. Bo jesteś jeszcze młody, bracie. Jesteś jeszcze dzieciakiem. Jesteś chłopcem.



19-latek nie ukrywał jednak zadowolenie ze swojej dyspozycji w sparingach z Nurmagomedovem i Makhachevem.

– Na pewno traktuję to jako sprowadzenie – powiedział o niepełnym obaleniu Islama. – Po 2,5 latach w końcu zanotowałem obalenie. Poziom się wyrównał. Robiłem zapasy z Khabibem. Prawie go odwróciłem i prawie obaliłem, ale skończyło się na tym, że mnie udusił. Ale było dobrze.




Jak natomiast ocenia rewanż z Islamem?

– Było o wiele lepiej – powiedział. – Przez pierwsze trzy minuty było dobrze. Cisnąłem go mocno. Zaliczyłem swoje jedno obalenie. Przewrócił mnie kilka razy, a potem się spompowałem i było już od tego momentu po wszystkim. Walczy na chwyty zbyt intensywnie. O wiele zbyt intensywnie. Było jednak dobrze. Dobrze było ich spotkać. Staram się dorównać do nich.

Całe nagranie poniżej – starcie Soldate z Makhachevem od 5:30.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Dziesięć obaleń w 5 minut!” – Khabib po sprzeczce z Cormierem rzuca wyzwanie zapaśnikowi wagi ciężkiej (VIDEO)

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Tak jak wspomniałem pod poprzednim newsem, Makhachev ma tendencję do dawania oddechu swoim rywalom. Widać to nawet po tych sparingach. Czy wynika to z pewności siebie, czy po prostu z nieco bardziej konserwatywnego stylu walki – nie wiem, ale zastanawiam się, czy kiedykolwiek zyska takie uznanie, jak jego krajan.

    Bo Khabib robi po prostu swoje. Agresywnie i do przodu, tak jak w tej 'chwytance’ z młodym Amerykaninem. Nie ma znaczenia, że to nowicjusz (chociaż zdolny)… Wychodzi i przenosi go do swojego świata.

    Z Islalem nie ma tego efektu „wow, ale go przemielił”.

    Mimo wciąż nie mogę się doczekać jego walki z Kevinem Lee.

Dodaj komentarz

Back to top button