UFC

Dana White zdecydowanie o potencjalnym starciu Conora McGregora z Frankiem Edgarem

Zapytany o potencjalną walkę Conora McGregora z Frankiem Edgarem, szefujący UFC Dana White nie pozostawił w temacie żadnych wątpliwości.

Przed kilkoma dniami Conor McGregor i Frankie Edgar ustawili się medialnie na oktagonowe tany w grudniu – bez wskazania konkretnej gali jednak – zgodnie oświadczając, że teraz wszystko leży już w rękach sternika UFC Dany White’a.

Zobacz także: „Uderzył go jak pi*da” – menadżer Khabiba zaatakował menadżera Jonesa

Amerykański promotor w rozmowie z NESN potwierdził, że owszem, decyzja należy teraz do niego – i już ją podjął.

Frankie Edgar jest o dwie kategorie wagowe niżej od Conora McGregora.

– powiedział.

Mamy wobec Frankiego teraz inne plany, więc to nie ta walka ma teraz sens.

Z kim zatem widziałby teraz Frankiego Edgara?

Urijah Faber właśnie wrócił z emerytury i wyglądał fenomenalnie.

– stwierdził White.

Mamy masę gości w tej dywizji, którym teraz chcemy zestawić walki. Frankie miał już zaplanowaną walkę, ale się posypała – miał się bić z Aljamainem Sterlingiem. Zobaczymy więc, co będzie z nim dalej.

Gość jest zresztą w kolejce do kolejnej rozgrywki mistrzowskiej. Nie ma więc najmniejszego sensu, żeby przeskakiwał dwie kategorie wyżej i bił się z Conorem McGregorem, podczas gdy może być w kolejce po kolejnego titleshota.




Co zaś tyczy się Conora McGregora, głównodowodzący UFC zapewnił, że Irlandczyk garnie się do powrotu do oktagonu. Spodziewa się go tam jednak dopiero w przyszłym roku, prawdopodobnie na jego początku.

Dla Conora mamy Kowboja, mamy Gaethje.

– powiedział, zapytany o potencjalnych rywali dla niewidzianego w akcji od roku i porażki z Khabibem Nurmagomedovem Irlandczyka.

Nie brakuje gości, z którymi Conor może walczyć. Zobaczymy, co stanie się w następnym miesiącu w walce Jorge Masvidala z Natem Diazem. I można tak wymieniać.

Gdyby natomiast to od niego zależało, kogo Dana White widziałby najchętniej w roli kolejnego przeciwnika dla byłego podwójnego mistrza?

Każdego z nich.

– stwierdził.

Wybrałbym Kowboja, wybrałbym Gaethje. Musimy zobaczyć, co stanie się z Tonym i z Khabibem. Próbujemy teraz zestawić tę walkę, mam nadzieję, że na marzec. Zobaczymy.

*****

Przegląd bukmacherski #7 – UFC Boston

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button