UFC

Czy pójdzie za nim w parter? Czy Charles Oliveira „pęka” w czasie walk? Beneil Dariush stawia sprawę jasno!

Beneil Dariush wziął pod lupę dzisiejsze starcie z Charlesem Oliveirą na kanadyjskiej gali UFC 289.

Byłemu mistrzowi wagi lekkiej UFC Charlesowi Oliveirze wielokrotnie w sukurs przychodził jego bajeczny parter – także w charakterze odstraszania rywali. Wielokrotnie bowiem w swojej karierze Brazylijczyk lądował na deskach po ciosach przeciwników, którzy jednak nie mieli odwagi, aby rzucić sią za nim na parterowe głębiny.

Inaczej rzecz miała się oczywiście z Islamem Makhachevem, który posławszy w zeszłym roku Do Bronxa na deski, zszedł za nim w parter, tam trójkątem rękami kończąc zawody.

Jak natomiast do walki na chwyty z Brazylijczykiem podejdzie Beneil Dariush, który w co-main evencie dzisiejszej gali UFC 289 w Vancouver stanie z nim w szranki? O to zapytano Amerykanina podczas konferencji prasowej.

– Na ogół wraca w tych trudnych momentach, bo ludzie obawiają się jego grapplingu – powiedział Beneil. – Ja nie boję się jego grapplingu. Rozumiem, jak mocny jest w tym obszarze, rozumiem, jakie niebezpieczeństwa się tam czają, ale nie obawiam się jego grapplingu.

– Jeśli doszłoby więc do takiej sytuacji, idę za nim w parter.

– Pamiętam drugą walkę z Diego Ferreirą. Naruszyłem go kolanem i w zasadzie wciągnął mnie do gardy. Pamiętam, że niemal wszyscy krzyczeli wtedy „wstawaj i uderzaj, dobij go w stójce!”. Ale dlaczego miałbym wtedy wstawać? Ciężko pracowałem na tę pozycję. Dlaczego miałbym ją oddać.

Beneil Dariush podszedł natomiast z dużą rezerwą do tezy, wedle której Charles Oliveira nie słynie z największego serca do walki, doznając też w oktagonie licznych obrażeń. Benny postrzega to zupełnie inaczej.


Typowanie UFC 289


– Nie podchodzę do tego w ten sposób – zastrzegł. – Jeśli zakładasz, że gość na pewnym etapie walki „pęka”, a potem wchodzisz do klatki i okazuje się, że tak szybko nie pęka, sam zaczynasz mieć wątpliwości.

– Albo podchodzisz z założeniem, że gość inkasuje masę uderzeń w klatce. Zadajesz mu te obrażenia, a on nadal tam jest. I robi ci się powoli mętlik w głowie.

– Podchodzę do tego inaczej. Postrzegam Charlesa jako młodego, wygłodniałego zawodnika, który ma życiową formę. Jest w swojej szczytowej formie, jeśli chodzi o stojkę, grappling, ofensywę, defensywę. I chce mnie tam zabić. A zatem opcje są dwie – albo to ja go zabiję, albo zginę. Tak do tego podchodzę.

– Nie przywiązuję wagi do jego poprzednich walk. Nie wybiegam też myślami w przyszłość. Skupiam się na Charlesie i na robicie, jaką muszę wykonać, aby go pokonać.

Na szali pojedynku najprawdopodobniej znajdzie się prawo do walki z mistrzem Islamem Makhachevem, który powróci do akcji podczas październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button