KSWPolskie MMA

„Były problemy z jedzeniem w restauracji” – Norman Parke wyjaśnia przestrzelenie wagi

Norman Parke wyjaśnił, dlaczego przestrzelił limit wagowy na trylogię z Mateuszem Gamrotm podczas gali KSW 53.

Nie będzie miło wspominał Norman Parke trzeciej walki z Mateuszem Gamrotem, która odbyła się w sobotę w ramach studyjnej gali KSW 53 w Warszawie.

Irlandczyk z Północy został bowiem tak mocno porozbijany w stójce – miał zamknięte prawe oko, liczne rozcięcia i opuchlizny – że w trzeciej rundzie lekarz przerwał pojedynek. Dla Parke’a była to pierwsza w karierze porażka przez techniczny nokaut.

Kolorowo nie było też przed walką. Po raz trzeci w swojej przygodzie z KSW Parke przekroczył bowiem limit wagowy – wedle oficjalnej wersji o 1,5 kg, a wedle Gamrota o 2,5 kg – będąc pozbawionym tymczasowego pasa mistrzowskiego wagi lekkiej i zmuszonym do przekazania części gaży rywalowi.

Jak doszło do tego, że nie zmieścił się w ustalonym limicie 70,3 kg? O tym Irlandczyk z Północy napisał dwa dni po gali w mediach społecznościowych.

– Witam wszystkich – napisał odrobinę łamaną polszczyzną. – Chcieliście wiedzieć, dlaczego mnie nie było na oficjalnym ważeniu? Na początku miałem problemy z jedzeniem, które mi dali w restauracji, w którym była za duża ilość soli, która sprawiła, że woda zostawała w moim organizmie.

– W poniedziałek moja waga była prawidłowa, którą sobie ustaliliśmy na walkę. Chciałem poinformować moich fanów, że powodem, dla którego nie było mnie na oficjalnym ważeniu. Dostałem od włodarzy extra czas na zrobienie wagi, ale w tym momencie i tak już 7,5 kg z wody z organizmu był mój max.

– Kiedy dowiedzieliśmy się, że nie uda się stracić więcej wody, ja i mój team zaczęliśmy dowadnianie mojego organizmu, żeby doprowadzić go do użytku na walkę. W momencie dowadniania bardzo źle się poczułem na półtorej godziny – i to wtedy odbyło się oficjalne ważenie. Musiałem zostać w hotelu.

– Wielkie gratulacja dla Mateusza w tej walce, zrobił kawał dobrej roboty i wygrał zasłużenie. Ale także moja niedyspozycja w walce była spowodowana tym, co działo się ze mną i moim ciałem. Tematu już nie ma. Było, minęło.

– I w następnej walce obiecuję wam, że zrobię wagę i wam udowodnię, że to zrobię. Dziękuję moim fanom za wsparcie z całego serca.

Póki co nie wiadomo nic na temat dalszych sportowych planów Normana Parke’a. Zapytany o jego przyszłość w KSW po sobotniej gali, współwłaściciel polskiego giganta Maciej Kawulski w nieszczególnie zawoalowany sposób zasugerował, że Irlandczyk z Północy otrzyma kolejną propozycję walki.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Ja, ku*wa, nie pytam o rewanż – ja żądam! Jeśli Borys ma resztki jaj…” – Wrzosek wściekły po KSW 53

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button