UFC

Alistair Overeem o walce ze Stipe Miocicem: „Druga albo trzecia runda, nokaut”

Alistair Overeem opowiada o zbliżającej się walce ze Stipe Miocicem o pas mistrzowski kategorii ciężkiej.

Już za miesiąc do oktagonu powróci były mistrz Strikeforce, Dream i K-1 Alistair Overeem, który na gali UFC 203 powalczy o najcenniejsze trofeum w swojej sportowej karierze – pas mistrzowski UFC. Stanie do walki ze Stipe Miocicem, a walka odbędzie się w rodzinnym mieście Amerykanina – Cleveland.

Prawdę mówiąc, bardzo mnie to ekscytuje (walka w Cleveland).

– przyznał Overeem w programie The MMA Hour.

Oczywiście 99% fanów na hali będzie za Stipe. Ale jest, jak jest. A gdy moja ręka powędruje w górę – mam swoich fanów na całym świecie – ale wtedy tłum się uciszy. Nie mogę doczekać się tego momentu.

Holender utorował sobie drogę do pasa mistrzowskiego, notując cztery zwycięstwa z rzędu. W pokonanym polu zostawił Stefana Struve, którego ubił uderzeniami z góry już w pierwszej rundzie, Roy’a Nelsona, którego porozbijał na pełnym dystansie oraz byłych mistrzów w osobach Juniora dos Santosa i Andreia Arlovskiego – obu znokautował w drugiej odsłonie.

Z kolei Miocic po zdobyciu pasa mistrzowskiego na gali UFC 198, gdzie ustrzelił Fabricio Werduma, miał w głowie inne rzeczy poza treningami – na to przynajmniej mogą wskazywać jego media społecznościowe. Ożenił się, świętował zdobycie pasa, a przecież nadal pracuje też jako zawodowy strażak.

Stipe dobrze się bawi. Jest bohaterem Cleveland, świętuje, ożenił się, imprezuje.

I mam jedną wiadomość. Wilk, który jest głodny, biegnie szybciej niż wilk, który siedzi wyluzowany na szczycie z pełnym brzuchem. Tak to widzę. Cieszy się życiem, cieszy się blaskiem, a ja ciężko pracowałem. Po walce z Arlovskim wróciłem od razu do klubu, aby ciężko harować.

Overeem nie ma wątpliwości, jak rozstrzygnie się walka.

Druga albo trzecia runda, nokaut.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button