UFC

Alex Pereira wyjaśnia, dlaczego gadulstwo Israela Adesanyi prowadzi do trylogii

Alex Peraira zabrał głos na temat potencjalnej trylogii z mistrzem wago średniej UFC Israelem Adesanyą, wyjaśniając ostatnie medialne boje z Nigeryjczykiem.




Wdawszy się w medialną wymianę razów z nieustannie od kilku tygodni podskubującym go na różne sposoby Israelem Adesanyą, były mistrz wagi średniej UFC Alex Pereira wprost rzucił mu wyzwanie do walki, podjazdową wojnę Nigeryjczyka interpretując jako promocję trylogii.

– Wygląda na to, że Israel Adesanya promuje trzecią walkę – napisał Poatan. – Podoba mi się ten pomysł. Jazda, UFC i Dana White!




Czy wyzwanie to oznacza, że porzucił wyrażone kilka tygodni temu plany migracji do kategorii półciężkiej? O tym Brazylijczyk opowiedział w najnowszym nagraniu, jakie został opublikowane na jego kanale YT.

– Nie wiem, czy trylogia interesuje Adesanyę, ale jeśli ja jej chcę, UFC jej chce, to mam już dwa warunki spełnione – powiedział. – Jeśli więc UFC uzna w tym roku, że Adesanya mocno promuje walkę, dużo o niej gada, będziemy musieli walczyć.

– Nie wiem, czy się zgodzi. Szczerze, nie wiem. Myślę, że tego nie zrobi, bo widzieliście, że zaraz po walce w żaden sposób nie promował natychmiastowej trylogii.

– Przy pierwszej okazji, jaką miał, stwierdził, że nie, zapomnij, Aleksie, musisz zapracować na to, abyśmy zmierzyli się ponownie. Myślę więc, że tak naprawdę chodzi mu tylko o prowokacje, a nie o promocję. Robi to bez intencji walki. Gada, publikuje ciągle różne rzeczy.

– Jak wspomniałem, po prostu wykorzystuje swoją okazję, ale powinien sobie zdawać sprawę, że w ten sposób zbliża nas do trzeciej walki.

– Skupiam się teraz na kategorii półciężkiej. Taki jest mój cel.



Na brak zainteresowania wśród czołowych półciężkich Alex Pereira narzekać nie może. Pełną gotowość na powitanie go w szeregach 205-funtowców zdążyli już wyrazić między innymi Jan Błachowicz, Magomed Ankalaev czy Volkan Oezdemir.

Poatan liczy na to, że zwycięstwo w debiucie w wadze półciężkiej zagwarantuje mu rolę rezerwowego do mistrzowskiego boju Jamahala Hilla z Jirim Prochazką.

Całe nagranie poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button