KSWPolskie MMA

Wojsław Rysiewski jako Pinokio? Mariusz Pudzianowski nie dostał wypłaty od KSW za ostatnią walkę? Mocne zarzuty ze strony Pudziana!

Mariusz Pudzianowski w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że organizacja KSW jest mu dłużna pieniądze.

Zaostrza się konflikt na linii Mariusz PudzianowskiKSW. We wtorek były strongman obszernie odpowiedział na słowa Martina Lewandowskiego, a w środę zarzucił organizacji – a konkretnie Wojsławowi Rysiewskiemu – że po prostu kłamie w temacie wypłat dla zawodników.

Martin Lewandowski stwierdził we wtorek na łamach Kanału Sportowego, że co prawda nie jest mu trudno wyobrazić sobie dalszą współpracę z Pudzianem, ale owszem, Pudzian go „zawiódł”. Wypowiedź ta nie uszła uwadze Pudzianowskiego, który obszernie odniósł się do niej za pomocą mediów społecznościowych.

– Olbrzymie pieniądze to zarobiło KSW, dzięki takiemu Mariuszowi-Pudzianowi – obwieścił zawodnik. – Z ciężarów przeszedłem do sportu wytrzymałościowego – to jak rzucić się z siekierą na słońce! Ale zrobiłem to! Wypruwałem flaki, robiłem ponad swoje siły! Nie jestem maszyną, tylko człowiekiem konsekwentnym i upartym. Przegrałem z Eddiem, taki jest sport.

– Na dziś nie ma takich pieniędzy, abym chciał wejść do klatki KSW! – kontynuował. – Może kiedyś się to zmieni. Jesteśmy tylko ludźmi i można z czasem usiąść do stołu. Nigdy nie mów nigdy, ale na dziś mówię: nie! Właściciel KSW zarzuca mi, że chciałem iść do Fame. Tak, chciałem! Włodarze Fame nigdy nic złego nie powiedzieli w mojej obecności o KSW, wręcz chwalili publicznie tę federację! Więc prezesie KSW, zachowaj się jak biznesmen, nie jak… Na dziś nie widzę pola do porozumienia, abym chciał współpracować z firmą KSW. Martin Lewandowski mnie zawiódł jak człowiek biznesu. Trudno mi sobie wyobrazić dalszą współpracę. (…) Mi pracy nie brakuje, a sport to tylko hobby. Firm MMA jest dużo i są w stanie zapłacić lepiej niż…

W środę Mariusz Pudzianiowski dolał oliwy do ognia.

– Dzień dobry, cześć wszystkim – powiedział na nagraniu. – Widzę, że troszeczkę zamieszania się narobiło moim wieczornym postem na temat mojego udziału w galach KSW. Tak, jak szefostwo powiedziało, że nie widzi możliwości dalszej współpracy, więc ja też odpowiedziałem w tym samym tonie, że nie widzę na chwilę obecną możliwości współpracy dalszej z Federacją KSW. A dlaczego? Hm! Odpowiecie sobie sami.

Pudzian pokazał następnie fragment z wywiadu, jaki swego czasu Hubert Mściwujewski przeprowadził z dyrektorem sportowym KSW Wojsławem Rysiewskim. Ten ostatni mówi

– Niech wyjdzie jakiś zawodnik i publicznie powie, że mu nie zapłaciliśmy – mówi na filmie Rysiewski. – Czekam.

– A gdzie mam wyjść? – podsumował Mariusz. – To już macie odpowiedź i miłego popołudnia. Ja kończę pracę i zaraza zmykam na salę. To do później!

Mariusz Pudzianowski ostatni pojedynek w KSW stoczył przy okazji kwietniowej gali KSW 105 w Gliwicach, gdzie przegrał przez techniczny nokaut z Eddiem Hallem.

Wojsław Rysiewski ani żaden inny reprezentant KSW nie odnieśli się jeszcze do zarzutów ze strony Pudziana.

Poniżej analiza i typ na walkę Tom Aspinall vs. Ciryl Gane.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. 🍿 i czekam na odpowiedź Wojka :-D. Wojek za to powinien mieć płacone bonusy za to jak potrafi wyprowadzić KSW z medialnych tarapatów.

    Kurcze Mirek jednak miał trochę racji. Z drugiej strony jak znam żyie pewnie w regulaminie są jakieś punkty… no jestem ciekaw.

Dodaj komentarz

Back to top button