
Jak poradziłby sobie z Ilią Topurią? Mateusz Gamrot kreśli drogę do swojej wiktorii: „Nie sądzę, aby powstrzymał moją zapaśniczą presję”
Mateusz Gamrot ocenił wiktorię Ilii Topurii z Charlesem Oliveirą na UFC 317 i opowiedział o potencjalnej walce z Gruzinem.
Kilka tygodni temu Ilia Topuria koncertowo rozprawił się z Charlesem Oliveirą, rozsiadając się na mistrzowskim tronie kategorii lekkiej, z którego wcześniej ustąpił szukający podboju 170 funtów Islam Makhachev.
W daniu głównym gali UFC 317 w Las Vegas rozdający swego czasu karty w dywizji piórkowej Gruzin już w pierwszej rundzie ciężko znokautował Brazylijczyka, potwierdzając, że i kategorii lekkiej stanowi ogromne zagrożenie.
Nie takiego rozstrzygnięcia w mistrzowskim boju spodziewał się Mateusz Gamrot. W drodze do gruzińsko-brazylijskiej konfrontacji Polak faworyzował Do Bronxa, co potwierdził w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił w magazynie UFC Unfiltered.
– Widziałem tę walkę i byłem zaskoczony – przyznał Gamer. – Słyszałem jednak potem po walce, że Charles w ogóle nie realizował planu. Chciał tylko iść przed siebie i się bić. To nie był szczególnie mądry pomysł.
– Jego głowa cały czas była w tym samym miejscu, w jednej linii. Nie poruszał nie do lewej i prawej, nie pracował na nogach, nie korzystał ze swojego zasięgu, nie kopał dużo. Stał tylko naprzeciwko mistrza.
– Jak więc mówiłem, Ilia ma bardzo ciężkie ręce, więc jak dotknie twojej szczęki, masz problem. Widzieliśmy to w tej walce.
Co ciekawe, Kamaru Usman i Beneil Dariush uważają, że to właśnie Mateusz Gamrot mógłby stanowić ciekawe wyzwanie dla gruzińskiego mistrza – a to z uwagi na swój ciąg zapaśniczy. El Matador nie miał jeszcze okazji mierzyć się w oktagonie UFC z tej klasy zapaśnikiem.
Jak swoje szanse w starciu El Matadorem widziałby Polak?
– Mistrz to mistrz, twardy gość – powiedział. – Pokonywał świetnych zawodników.
– Z mojej perspektywy to jednak niski gość, bardzo ciężkie ręce, ale jednak tylko boks. Mój styl to MMA, ale zawsze reprezentuję zapasy.
– Nie sądzę, aby powstrzymał moją zapaśniczą presję, gdy będę nacierał. Idę po obalenie, on broni, żaden problem, robimy łańcuch zapaśniczy. Mój bak z paliwem jest zawsze gotowy na pełen dystans.
– Jest tylko jedna sprawa – czy mistrz mnie trafi i ułoży do snu? Jeśli jednak mnie nie uśpi, to prawdopodobnie go pokonam. Na pewno.
Nie wiadomo póki co, kiedy Mateusz Gamrot powróci do akcji. Jego celem – jak stwierdził – jest rewanżowe starcie ze wspomnianym Beneilem Dariushem. We wrześniu Polak wybiera się na Florydę, aby na matach American Top Team przygotowywać się do kolejnej walki.
Poniżej podsumowanie UFC Abu Zabi.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.