Typy UFCUFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC Nashville: Lewis vs. Teixeira

Analiza walki wieczoru i typowanie całej gali UFC Fight Night: Lewis vs. Teixeira, która odbędzie się w Nashville.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ + 20 ZŁ ZA REJESTRACJĘ + 10 ZŁ ZA PIERWSZY DEPOZYT. Szczegóły – tutaj.

Gala UFC Nashville: Lewis vs. Teixeira rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1:00 czasu polskiego od karty wstępnej na Polsat Sport i UFC Fight Pass.

Początek karty głównej przewidziano na 3:00 na Polsat Sport i UFC Fight Pass.

Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA!
Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać.
Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala.
Walka spod znaku 50/50.

265 lb: Derrick Lewis (28-12) vs. Tallison Teixeira (8-0)

Kursy bukmacherskie: Derrick Lewis vs. Tallison Teixeira 3.40 – 1.32


Bartłomiej Stachura: mało kto spodziewał się takiego zestawienia, ale uboga w dobre, perspektywiczne nazwiska waga ciężka rządzi się swoimi prawami. Na ich mocy mający za sobą jedną li tylko walkę Tallison Teixeira w drugiej zmierzy się z zaprawionym w bojach weteranem Derrickiem Lewisem, dla którego będzie to 30. – jasny gwint – starcie pod egidą UFC.

Brazylijczyk będzie miał po swojej stronie młodość – jest aż o 15 lat młodszy od 40-letniego już Amerykanina – oraz warunki fizyczne: po 10 centymetrów przewagi zasięgu ramion oraz wzrostu.

Najgroźniejszą bronią Teixeiry w stójce mogą okazać się kopnięcia na korpus. Za takowymi Czarna Bestia zdecydowanie nie przepada. Brazylijczyk może też odpalić łokcie z klinczu i oczywiście korzystać z przewagi zasięgu ramion, kąsając rywala ciosami prostymi. Pomimo ogromnych gabarytów Tallison porusza się względnie sprawnie.

Poza tym forma leciwego już Derricka Lewisa stoi pod znakiem zapytania. Podobnie jak jego motywacja. Wiadomo, że na tym etapie kariery pewnego poziomu już nie przeskoczy, a tytanem pracy nigdy jednak nie był. Czy harował jak zły, aby przygotować się do walki z niejakim Tallisonem Teixeirę, o istnieniu którego najprawdopodobniej nigdy wcześniej nie słyszał?

Amerykanin nigdy nie był też gigantem pod kątem serca do walki. A bywało nawet tak, że wręcz udawał nieprzytomnego, w ostatniej chwili amortyzując upadki rękami. Jak tam coś mu się w głowie przestawi po jakichś uderzeniach, to wywiesza białą flagę i dziękuję.

Zejdźmy jednak na ziemię i przytoczmy kilka statystyk. Tallison Teixeira wojował zawodowo przez 16 minut – bo tyle potrzebował na odniesienie ośmiu zwycięstw. Mniej niż dystans, na jaki zaplanowano jego starcie z Derrickiem Lewisem! Nigdy w karierze nie widział drugiej rundy. Pod kątem doświadczenia w starciach z mocnymi – czasami elitarnymi! – przeciwnikami Czarna Bestia przeżuwa Brazylijczyka, wypluwa i rozsmarowuje butem.

Na tym jednak nie koniec, bo o ile z Tafą Teixeira rozprawił się szybko i brutalnie, to w Contenderze formą zdecydowanie nie zachwycił. Pomimo fantastycznych gabarytów raz za razem inkasował bomby w półdystansie. Jedna taka od Derricka Lewisa i jego nieskazitelny bilans pójdzie do piachu.

Teoretycznie Teixeira może zagrozić też Lewisowi w parterze, bo ma czarny pas BJJ, ale… Jego parter jest jeszcze bardziej zagadkowy niż jego stójka. A poddanie czy ubicie z góry Derricka Lewisa najłatwiejszym zadaniem zdecydowanie nie jest. Ba! Amerykanina nie jest łatwo utrzymać na dole, bo jak uzna, że wstaje, to po prostu wstaje.

Dodam, że Amerykanin ma pozytywne doświadczenia z wojaczki z ogromnymi – wysokimi – przeciwnikami. W pokonanym polu zostawiał mierzących ponad dwa metry Alexandra Volkova i Jacka Maya. Jego krótkie, ostre szarże są bardzo groźne, a jak wspomniałem, Teixeira nie jest typem Adesanyi, który kąsałby rywali z dystansu, nie pozwalając się im zbliżyć.

Czy jednak spadnie mi szczęka na podłogę, jeśli dojdzie do zmiany warty? Nie. Derrick Lewis jest na schyłkowym etapie swojej kariery, bywa chimeryczny, nie zawsze grzeszy walecznością. Może okaże się, że Tallison Teixeira to jednak kawał talentu na wagę ciężką, a fakt, że „jeszcze nic nie widzieliśmy”, okaże się funta kłaków warty, bo po prostu Brazylijczyk nie musiał niczego dotychczas pokazywać? To możliwe.

Tym niemniej, prognozuję, że walczący przed własną publicznością Amerykanin pokaże młodemu – niedoświadczonemu! – miejsce w szeregu. Zaciągnie go prawdopodobnie na głęboką wodę – czyli do rundy drugiej, której Brazylijczyk nigdy nie doświadczył – zwyciężając przez nokaut.

Zwycięzca: Derrick Lewis przez (T)KO (3.80)
Pewność typu:


PODSUMOWANIE

Walka / kursyTyp / pewnośćMetoda
Lewis - Teixeira
3.40 - 1.32
Lewis
TKO
Thompson - Bonfim
4.40 - 1.22
Bonfim
SUB
Kattar - Garcia
2.05 - 1.78
Garcia
DEC
Landwehr - Charriere
3.15 - 1.36
Charriere
DEC
Petrino - Lane
1.14 - 5.80
Petrino
TKO
Tafa - Tokkos
1.58 - 2.40
Tafa
TKO
Griffin - Curtis
3.40 - 1.32
Curtis
DEC
Matthews - Njokuani
2.34 - 1.61
Njokuani
DEC
Murphy - Moura
5.80 - 1.14
Moura
DEC
Nzechukwu - Walker
1.46 - 2.70
Nzechukwu
TKO
Ramirez - Davis
8.00 - 1.08
Davis
TKO
Kline - Martinez
1.07 - 8.60
Kline
DEC
Ostatnia gala10-1
Typy 2025183-79
Poprawne 202569,84%
Wszystkie3487-1839
Poprawne65,47%

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button