UFC

„Jak psu buda!” – Jan Błachowicz wyjaśnił, dlaczego rewanż z Alexem Pereirą należy mu się jak nikomu innemu

Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz jasno określa swój cel – jest nim powrót na tron.

Goszcząc jakiś czas temu na kanale Gentleman TV – jeszcze przed ogłoszeniem walki z Carlosem UlbergiemJan Błachowicz nie pozostawił wątpliwości co do swoich sportowych aspiracji. Jego celem jest powrót na mistrzowski tron wagi półciężkiej, na którym zasiadał w latach 2020-2021.

– Nie jestem mistrzem świata, ale jestem na poziomie mistrza świata – powiedział. – Uważam, że walkę z obecnym mistrzem świata wygrałem, tylko sędziowie ją niestety widzieli troszeczkę inaczej. Teraz to już jest historia i można gdybać, ale nie zmienia to faktu, że ja się czuję cały czas na poziomie mistrzostwa świata. Trzeba to tylko udowodnić i myślę, że będę jeszcze miał ku temu sposobność.

Cieszyński Książę nawiązał oczywiście do Alexa Pereiry, którego w zeszłym roku powitał w szeregach kategorii półciężkiej. Po niezwykle wyrównanej walce Polak przegrał wtedy z Brazylijczykiem niejednogłośną decyzją sędziowską. Do dzisiaj podważa werdykt tamtego starcia, przekonany, że to jego ręka powinna była powędrować w górę.

Od tego czasu polski zawodnik w akcji widziany nie był, borykając się z problemami zdrowotnymi. Z kolei Poatan w międzyczasie został największą prawdopodobnie gwiazdą organizacji, sięgając po pas 205 funtów i trzykrotnie go broniąc.

Zapytany, czy pała żądzą rewanżu na Brazylijczyku, Janek długo się nie zastanawiał.

– Skłamałbym, mówiąc, że nie – przyznał. – Uważam, że na ten rewanż zasługuję. Patrząc jeszcze na to, jak on sobie poradził z innymi rywalami w mojej kategorii wagowej, tylko ja mu stawiłem tak naprawdę opór, a oprócz mnie znokautował wszystkich, więc ten rewanż mi się należy jak, przysłowiowo, psu buda.

– Jakkolwiek byś tego nie nazwał – powiedział o potencjalnej drugiej walce z Alexem. – Możesz to nazwać zemstą, możesz rewanżem, możesz wyjaśnieniem niedokończonej sprawy, udowodnieniem nie tylko sobie, ale też niedowiarkom, że sędziowie się mylili.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Do akcji obchodzący niebawem 42. urodziny Polak powróci 22 marca w Londynie, gdzie w ramach gali UFC Fight Night pójdzie w bitewne tany z rozpędzonym serią siedmiu zwycięstw Carlosem Ulbergiem. Cieszynianin zapowiedział już, że po wiktorii będzie interesował go wyłącznie titleshot.

O kolejnej walce Alexa Pereiry niewiele póki co wiadomo. Narracja medialna Brazylijczyka wskazuje jednak na to, że jego rywalem nie będzie Magomed Ankalaev.

Ten sondaż jest zakończony (od 10 miesięcy).

Alex Pereira vs. Jan Błachowicz 2 - kto wygrałby?

Jan Błachowicz
50.64%
Alex Pereira
49.36%

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Ciekaw jestem Twojej opinii Bartku na temat Janka . Uważasz że Jano zasługuje jak nikt inny na ten rewanż czy jednak nie ? :)
    Ja uważam że walkę dał dobrą , ale jakoś nie widzę go na dystansie 5 rund z Alexem i nie widzę też żeby Jano w tym momencie kariery mógł go poddać lub znokautować.

Dodaj komentarz

Back to top button