UFC

„Wyglądał cudownie” – Dana White zachwycony występem Nicka Diaza na UFC 266

Sternik UFC Dana White zabrał głos na temat występu Nicka Diaza, który podczas gali UFC 266 przegrał przez techniczny nokaut z Robbiem Lawlerem.

Sobotni powrót do akcji niewidzianego w oktagonie od prawie siedmiu lat Nicka Diaza wywołał mieszane uczucia.

Starszy ze stocktońskich braci skrzyżował rękawice w rewanżowym starciu z Robbiem Lawlerem, którego znokautował siedemnaście lat temu. Pomimo długiej absencji Diaz w oczach dwóch z trzech sędziów punktowych wygrał pierwszą rundę. Także w drugiej zadał więcej znaczących uderzeń, choć to Lawler była agresywniejszy i wydawało się, że trafiał znacznie mocniej.

Zainkasowawszy na początku trzeciej rundy kontrujący prawy sierp, przykląkł, do walki już nie wracając. Przegrał przez techniczny nokaut.

Nie brakowało opinii, że Diaz nie jest już sobą, że był w oktagonie powolny, że nie podjął walki w trzeciej rundzie, choć wydawało się, że jest jeszcze w stanie. Niektórzy posunęli się nawet do stwierdzeń, że wrócił do oktagonu wyłącznie po wypłatę.

Tymczasem zupełnie inaczej do tematu podszedł sternik UFC Dana White. Zapytany o występ Nicka Diaza podczas konferencji prasowej po wtorkowej gali Contender Series, amerykański promotor nie szczędził mu komplementów.

– Uważam, że Nick Diaz wyglądał cudownie, mając na uwadze, że nie walczył od pięciu lat – powiedział White. – Spodziewałem się, że… Chociaż w sumie nie wiem, czego się spodziewałem. Nigdy nie wiesz, czego spodziewać się po braciach Diaz.

– Ale powiem wam tak: mając na uwadze 5-letnią przerwę, wyglądał niewiarygodnie. Ta pierwsza runda… Nie wiem, czy widzieliście Robbiego po walce, ale Robbie miał pełno stłuczeń, siniaków na całym ciele.

– Obaj poszli na wojnę. Walka przerosła moje oczekiwania, bo Nick nie walczył od pięciu lat, więc sądziłem, że Robbie tam wyjdzie i się po nim przejedzie. A wcale tak nie było.

W drodze do walki nie obyło się bez pewnych zgrzytów. Z inspiracji Diaza zmieniono limit wagowy ze 170 funtów na 185, a w środę stocktończyk ostatecznie nie pojawił się na zaplanowanej konferencji prasowej.

– Spodziewam się po braciach Diaz tego rodzaju rzeczy – powiedział w temacie White, a zapytany, czy chciałby zobaczyć jeszcze Nicka w oktagonie, rozłożył ręce. – Nie wiem. Szczerze przyznam, że nie znam odpowiedzi na to pytanie.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Ale wyglądał cholernie dobrze. Dzieciak ma niesamowite serce, jest oczywiście niezwykle utalentowanym zawodnikiem. Tak, byłem pod wrażeniem.

Czy niewidziany w glorii zwycięzcy od dekady 38-latek zawita jeszcze do oktagonu? Tego nie wiadomo. Warto natomiast przypomnieć, że w drodze do rewanżu z Lawlerem zapowiedział, że jeśli skończy na tarczy, będzie chciał jak najszybciej powrócić do klatki.

Cały wywiad z Daną Whitem poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Wolny jak wóz węglem, nawet Robbie, który przegrał ostatnie 4 walki siadł na nim od samego początku i wyglądał na jego tle bardzo agresywnie.

    Dodatkowo nie wiem, jak można chwalić kogoś kto kładzie i poddaje się za serce do walki.

  2. Umówmy się, że gdyby to McGregor tak przyklęknął na kolanko, to śmiechom nie byłoby końca. A że był to jeden z braci Diaz to oczywiście narracja idzie w stronę długiej przerwy i tego, jak to on w sumie nie znosi walk. Diaz tax.

Dodaj komentarz

Back to top button