KSWPolskie MMAUFC

„Na pewno jest nr 1. w Europie, bo my jesteśmy nr 1. w Europie” – Narkun i Błachowicz „absolutnie równi” zdaniem Kawulskiego

Współdowodzący KSW Maciej Kawulski wypowiedział się na temat potencjalnego starcia Tomasza Narkuna z Janem Błachowiczem.

W sobotę mistrz kategorii półciężkiej Tomasz Narkun dopisał do swojego bilansu piątą obronę złota, w co-main evencie gali KSW 56 w Łodzi poddając w drugiej rundzie Ivana Erslana.

Jak zawsze, stargardzianinowi towarzyszyła słynna już w Polsce ekipa Narkun Team – a więc wspierający mistrza przyjaciele i koledzy – choć w okrojonym z uwagi na pandemię składzie. Po gali nie mogło zatem zabraknąć charakterystycznego dla Narkun Team głośnego celebrowania zwycięstwa – i nie zabrakło.

Jak do Narkun Team podchodzi współwłaściciel KSW Maciej Kawulski i jak ocenia sobotnie zwycięstwo stargardzianina? O to zapytał go po KSW 56 Mateusz Kaniowski z MMA.pl.

– Nie da się ich nie lubić – powiedział wesoło polski promotor. – Narkun Team to jest Polska w mikroskali. Głośni, przaśni, zawsze wygrywają. Bla bla bla. No musisz ich lubić!

– Natomiast myślę, że zawsze team w jakiś sposób odzwierciedla zawodnika, którego reprezentuje. Jest przecież w pewnym sensie jego świtą.

– Myślę, że Tomek dzisiaj już po raz kolejny postawił pieczęć na swoim IQ fightingu. Wszyscy myślą, że to jest takie nieprzygotowane, takie rozleciane, takie przypadkowe, ale w tym jest jakaś metoda, w tym jest jakiś gameplan. Nie wiem, czy już wiem, na czym on polega, ale kiedyś się dowiem.

Pytany po gali o swoje miejsce w rankingu wagi półciężkiej na świecie, Tomasz Narkun stwierdził, że to subiektywna ocena, którą pozostawia fanom i dziennikarzom takie rankingi tworzącym. Nieco więcej w temacie powiedział natomiast Maciej Kawulski.

– Takie rankingi nie mogą istnieć – ocenił współwłaściciel KSW. – Moim zdaniem takie rankingi mogą istnieć tylko w ramach organizacji, bo one są wtedy egzekwowalne.

– Na pewno jest numerem jeden w Europie, bo my jesteśmy numerem jeden w Europie. W Stanach Zjednoczonych numerem jeden jest UFC i gdyby wziąć dzisiaj mistrza stamtąd i mistrz od nas – a nie mają daleko do siebie – to ja uważam, że to są absolutnie równi zawodnicy.

– Dzisiejsza walka mogłaby się potoczyć w każdą stronę. Gdyby podejść do tego szachowo i stoczyliby dziesięć pojedynków, to stawiałbym, że każdy odniósłby po kilka zwycięstw.

Na pojedynek pomiędzy rozdającym karty w 205 funtach UFC Janem Błachowiczem, który lata temu zasiadał też na tronie KSW i aktualnym mistrzem polskiego giganta Tomaszem Narkunem w najbliższym czasie jednak się nie zanosi. Pytany zresztą po gali o takie potencjalne zestawienie, Żyrafa stanowczo je wykluczył.

Cały wywiad z Maciejem Kawulskim poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Komentarze: 8

      1. Ja mam odmienne zdanie. Kategorie lekka i lekko ciężka to są dwa zupełnie różne światy. Dlatego pomimo że wyżej sportowo cenie Gamera, to uważam że będzie miał piekielnie ciężko w UFC. Z to Narkun pod względem umiejętności (nie wiadomo czy mentalnie by to uniósł) spokoje dostałby się do Top 15 swej kategorii. Czy naprawdę uważacie , że jest gorszy od (z całym szacunkiem ) np Oleksiejczuka?

  1. Polaczkowe maluczkie biadolenie. Narkun to naturalny ciężki, spokojnie by ominął Usadę, jak większość Brazylijczyków. Żyrafa takich Walkerów robi z zamkniętymi oczyma, jego wachlarz umiejętności jest dużo wyższy niż Janka, gdy opuszczał KSW, już na ten moment ma papiery by być w dziesiątce. Jak doda do tego zapasy, może myśleć o czymś więcej.

Dodaj komentarz

Back to top button