UFC

Conor McGregor zaakceptował walkę z Dustinem Poirierem – ale postawił UFC warunek

Conor McGregor poinformował, iż zgadza się na starcie z Dustinem Poirierem, ale nie w terminie zaproponowanym przez UFC.

Sytuacja w czubie kategorii lekkiej UFC zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeszcze niedawno bliskie finalizacji było zestawienie pomiędzy dwoma byłymi tymczasowymi mistrzami, Dustinem Poirierem i Tonym Fergusonem. Walkę szykowano na okoliczność październikowej gali UFC 254, ale nie udało się wypracować porozumienia w kwestii finansów.

W zeszłym tygodniu wściekły na Danę White’a i UFC Conor McGregor zaprosił natomiast w tany Dustina Poiriera, proponując mu pokazową walkę charytatywną, która miałaby odbyć się w grudniu w Irlandii – poza UFC.

W odpowiedzi Dana White błyskawicznie obwieścił, że obaj zawodnicy otrzymali propozycję walki, którą Dustin Poirier miał natychmiast zaakceptować. Jednak na początku tygodnia dziennikarz Ariel Helwani doniósł, że to tylko medialna gra ze strony szefa UFC, bo tak naprawdę matchmakerzy nie są zainteresowanie zestawianiem irlandzko-amerykańskiego rewanżu.

Tymczasem dziś na mieście zupełnie inne są już treście… Wszystko zaczęło się wczoraj, gdy Poirier zaczepił McGregora…

– Hej, co słychać – napisał na Twitterze Amerykanin.

– Witaj, Dustinie! – odpowiedział mu w czwartek wieczorem Irlandczyk. – Zaakceptowałem ofertę od UFC na walkę z tobą, ale powiedziałem im, że musi się odbyć w 2020 roku. Jestem gotowy na 21 listopada, którą to galę dosięgnęły ostatnio problemy z kontuzjami, oraz na dowolny termin w grudniu – 12 grudnia lub 19 grudnia. Nadal przekażę $500 tys. na twoją charytatywną fundację The Good Fight Foundation.

– Doprowadzimy do tego! – napisał Poirier. – Dobry z ciebie człowiek. Wykorzystamy twoje wsparcie, żeby otworzyć klub boksu/MMA w mieście, w którym dorastaliśmy razem z DC. Opłatami dla dzieciaków będą dobre oceny w szkole.

– Walczę o wiele rzeczy, ale nie ma dla mnie nic ważniejszego niż walka o zmianę i wspieranie The Good Fight Foundation – dodał Diament. – Szczodrość Conora McGregora pomoże niezliczonej liczbie potrzebujących. Zaakceptowałem walkę, Conor zaakceptował, żądają jej fani! Zróbmy to!

Głos w temacie zabrał też Ariel Helwani, który tym razem, powołując się na swoje źródła, potwierdził, że Irlandczyk w istocie chce walczyć. Pierwotnie UFC miało zaproponować obu walkę na galę UFC 257, która odbędzie się 23 stycznia przyszłego roku.

Conor McGregor czeka teraz – wedle doniesień Kanadyjczyka – na odpowiedź ze strony Dany White’a i spółki. Chce walczyć 21 listopada w ramach UFC 255 lub też 12 grudnia podczas UFC 256. Dustin Poirier jest otwarty na oba terminy.

Warto w tym kontekście przypomnieć, że kilka miesięcy temu mistrz wagi lekkiej Khabib Nurmagomedov, który sposobi się do starcia z Justinem Gaethje, uznał, że jeśli wyjdzie z niego obronną ręką, wówczas w kolejnym pojedynku skrzyżuje rękawice z zawodnikiem, który pokona… Dustina Poiriera. Oczywiście pod warunkiem, że starcie z Georgesem Saint-Pierrem nie będzie dostępne.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Ma wielkie szczęście” – Cormier prowokuje Błachowicza, przekonany, że Polak nie chciałby z nim walczyć

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button