UFC

Wyniki UFC on ESPN 2: Josh Emmett atomową prawicą ubił Michaela Johnsona – video

Powracający po ponad rocznej przerwie i ciężkim nokaucie Josh Emmett miał sporo problemów w pierwszych rundach walki z Michaelem Johnsonem, ale w trzeciej uśpił rywala potężnym prawym.

Josh Emmett (14-2) ciężko znokautował Michaela Johnsona (19-14) w trzeciej rundzie walki podczas gali UFC on ESPN 2 w Filadelfii.

Johnson rozpoczął walkę żwawiej, wywierając presję i zmuszając Emmetta do krążenia wzdłuż ogrodzenia. Reprezentant TAM czaił się na ostre szarże z kombinacjami. Emmett poszukał obalenia, ale zostało ono z łatwością wybronione przez Johnsona. W stójce mnóstwo przyruchów, ale akcji niewiele. Jest w końcu zwarcie – Johnsona trafia, Emmet nie trafia. Przy kolejnym to prawica Emmetta dochodzi, ale Menace szybko wraca do gry. Częstuje rywala serią krosów. Emmett elektryczny, buja się na lewo i prawo, podnosi i obniża pozycję, szykuje się do wystrzelenia – ale Johnson pozostaje czujny. Kąsa rywala prawym prostym, poluje na kopnięcia na korpus. W końcówce Emmett w końcu otwiera się, dosięga Johnsona lewicą, ale sam na koniec inkasuje lewicę od Johnsona.

Srogie kopnięcie po przekroku na głowę w wykonaniu Emmetta na otwarcie drugich pięciu minut. Johnson dobrze je jednak znosi, a z czasem przepuszcza potężne cepy rywala, odpowiadając ładnymi lewymi w kontrze. Soczysty prawy autorstwa Emmetta w końcu jednak dochodzi – ale był to kros. Johnson zachowuje jednak kamienną twarz i z czasem sam dosięga przeciwnika potężnym lewym. Kolejna lewica Menace’a dochodzi. Wyraźnie się rozkręca. Unika cepów Emmetta, zaczyna prowokować rywala, uśmiechając się od ucha do ucha. Świetnie jednocześnie kontroluje dystans, gnębiąc Emmetta kontrami po przepuszczeniu jego ataków. Cep Josha jednak dochodzi, ale Johnson niewiele sobie z tego robi. Walkę na chwilę przerwano z powodu przypadkowego kopnięcia na krocze w wykonaniu Emmetta. Po wznowieniu Johnson smagnął go soczystym lewym z dołu, na koniec rundy dobrze broniąc się też przed zapaśniczą próbą zawodnika TAM.

Do trzeciej rundy obaj wyszli w dobrej formie, pełni werwy i dynamiki. Zdając sobie prawdopodobnie sprawę, że przegrywa na kartach sędziowskich, Emmett zaatakował mocniej – i z pewnymi sukcesami, bo grzmotnął rywala zaskakującym kopnięciem na głowę oraz srogim prawym sierpem. Uśmiech zniknął z twarzy Michaela. Cały czas pozostawał jednak w grze. Jednak to Emmett prezentował się lepiej, próby zapaśnicze mieszając z rozpuszczaniem potężnych sierpów. Menace nigdzie się jednak nie wybierał – ale do czasu. W końcu bowiem potężna prawica błyskawicznie doskakującego Emmetta trafiła go czysto. Jak kłoda runął na deski, gdzie Emmett, świadom tego, co uczynił, nawet nie dobijał rywala.

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1112162384314028032

Josh Emmett powraca w ten sposób z przytupem po nokaucie z rąk Jeremy’ego Stephensa, który o mało nie zakończył jego kariery.

Seria dwóch wiktorii Michaela Johnsona dobiega końca.

*****

UFC on ESPN 2: Barboza vs. Gaethje – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button