Wielki dylemat Dustina Poiriera! Czy Mateusz Gamrot stanie w jego narożniku? „To wielka decyzja”

Dustin Poirier waha się, czy swojego głównego sparingpartnera przed walką z Islamem Makhachevem, Mateusza Gamrota, wziąć do narożnika na UFC 302.

Dustin Poirier wyjaśnił, dlaczego nie wie jeszcze, czy Mateusz Gamrot znajdzie się w jego narożniku na okoliczność walki z Islamem Makhachevem podczas gali UFC 302 w Newark. Jak podkreślił, czeka go bardzo trudna decyzja do podjęcia.

Poiriera i Gamrota łączą mocne treningowe – i nie tylko – więzi. Wspólnie przygotowywali się do niedawnej gali UFC 299 w Miami, niezwykle współpracę tę sobie chwaląc. Przyniosła ona też pozytywne efekty, bo obaj wygrali swoje walki – Amerykanin znokautował Benoita Saint-Denisa, a Polak wypunktował Rafaele dos Anjosa.

Trudno zatem dziwić się, że gdy wyszykowano dla niego Islama Makhacheva, Dustin Poirier poprosił Mateusza Gamrota o pomoc w przygotowaniach. Polak natychmiast wsiadł w samolot i przyleciał na Florydę, gdzie na matach American Top Team regularnie łapie się za bary z Diamentem.

Pytany w ostatnich tygodniach, czy znajdzie się w narożniku Dustina, Mateusz nie był w stanie udzielić odpowiedzi, choć zapewniał, że bez względu na to, i tak zawita do Newark, aby uczestniczyć w ostatnim etapie przygotowań kompana i oglądać galę z trybun.

Jak natomiast sytuacja przedstawia się dzisiaj? Czy Mateusz Gamrot znajdzie się w narożniku Dustina Poiriera? O to pretendenta zapytał w najnowszej odsłonie magazynu MMA Hour Ariel Helwani.

– Będzie na miejscu w Jersey – odparł Dustin. – Leci tam z nami. Nie jestem jeszcze pewien, czy będzie w narożniku. Właśnie finalizuję skład mojego narożnika.

Jako że starcie Poiriera ma status mistrzowski, może on zabrać ze sobą do narożnika nie trzech a czterech kompanów. Wydawać by się zatem mogło, że znajdzie się też miejsce dla Polaka. Rzecz jednak w tym, że w takich sytuacjach Diament zawsze korzystał z usług innego kompana…

– Zawsze brałem Roba Rovetę – powiedział. – To mój jedyny menadżer od dawna i mój konsultant do walk od czasu, gdy miałem osiemnaście lat. Albo dziewiętnaście. Jakoś tak.

– Jest więc trochę jak taki ojciec chrzestny. Na ogół więc, gdy mam czwarte miejsce w narożniku, to biorę jego.

– Zobaczymy jednak, jak będzie. To wielka decyzja.

W narożniku Dustina Poiriera najczęściej stają trener Mike Brown, były zawodnik Thiago Alves oraz specjalista od boksu Dyah Davis. Wspomniany Rob Roveta gościł natomiast w narożniku Dustina Poiriera przy okazji jego trzech mistrzowskich walk – wygranej z Maxem Hollowayem oraz przegranych z Khabibem Nurmagomedovem i Charlesem Oliveirą.

– On i jego żona zajmują się nieruchomościami – powiedział o Rovecie Poirier. – Ale był ważną figurą w MMA w czasach WEC. Miał mnóstwo zawodników. Rich Clementi, Melvin Guillard, Mark Hominick, Sam Stout, przez jakiś czas Jose Aldo, Chris Leben, Brian Stann. Miał wtedy ekipę. Matt Brown również. Życzę mu udanej emerytury.

Nieco ponad tydzień temu Mateusz Gamrot dotarł na Florydę, gdzie na matach ATT wspiera Dustina Poiriera przed starciem z Islamem Makhachevem.

Nieukrywający również mistrzowskich aspiracji Mateusz Gamrot jest sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu wagi lekkiej i może pochwalić się serią trzech zwycięstw. Dustin Poirier nie ma wątpliwości, że Polak jest bardzo blisko walki o pas mistrzowski, a może nawet dostanie ją w następnej kolejności – przed Armanem Tsarukyanem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.