Typowanie UFC Londyn: Aspinall vs. Tybura
Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali UFC Londyn: Aspinall vs. Tybura, która odbędzie się w stolicy Anglii.
Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy 3X ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ. Szczegóły – tutaj.
Gala UFC Londyn: Aspinall vs. Tybura rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Transmisja z karty głównej od 21:00 na Polsat Sport, UFC Fight Pass oraz eFortuna.pl.
Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:
| Ikona | Opis |
|---|---|
 | Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. |
 | Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. |
 | Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. |
 | Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. |
 | Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. |
155 lb: Jai Herbert (12-4-1) vs. Fares Ziam (13-4)
Kursy bukmacherskie: Jai Herbert vs. Fares Ziam 2.22 – 1.60
Bartłomiej Stachura: obaj zawodnicy posiadają fantastyczne warunki fizyczne, ale pod kątem techniki stójkowej zdecydowanie wyżej cenię Faresa Ziama. Francuz udowadnia, że rozwija się z walki na walkę, z każdą prezentując się coraz lepiej – pomijając może przystanek, jaki urządził sobie z Terrencem McKinneyem.
Ziam może jednak rozdawać karty nie tylko w stójce, gdzie znacznie lepiej korzysta z fantastycznego zasięgu aniżeli Herbert – udowodnił też bowiem, że mocno pracuje nad swoim parterem, co było widać chociażby w jego ostatnim starciu z Michałem Figlakiem.
Ściany mogą oczywiście odrobinę pomagać Herbertowi – w formie żywiołowych reakcji fanów, gdy jego ciosy będą lądować na gardzie – ale spodziewam się, że jednak sędziowie potrzebni do oceny tej walki nie będą. Znacznie odporniejszy Ziam znokautuje Herberta.
Zwycięzca: Fares Ziam przez (T)KO
185 lb: Andre Muniz (23-5) vs. Paul Craig (16-6-1)
Kursy bukmacherskie: Andre Muniz vs. Paul Craig 1.43 – 2.66
Bartłomiej Stachura: Paul Craig debiutuje w kategorii średniej – jak to się odbije na jego formie, odporności, kondycji? Bóg jeden raczy wiedzieć. Przyjmując jednak, że będziemy mieć do czynienia z podobnym mniej więcej zawodnikiem, jakiego widywaliśmy dotychczas, to…
W obszarze stójkowym karty powinien rozdawać Andre Muniz. Brazylijczyk pozytywnie zaskoczył mnie swoją stójką w starciu z Brendanem Allenem – był skuteczniejszy w szermierce na pięści i kopnięcia. Szkot ma niezłe gabaryty, ale pod kątek kickbokserskim wirtuozem nie jest. Za Munizem przemawia też fakt, że jest mańkutem.
Uważam też Brazylijczyka za sprawniejszego zapaśnika i grapplera. Owszem, Allen dał mu lekcję parteru, ale Craig w walce na chwyty jest jednak mocno przewidywalny. Uwielbia walczyć z pleców i jest oczywiście z tej pozycji bardzo groźny – wystarczy mu milisekunda czasu i odrobina przestrzeni, aby zaatakować piekielnie ciasnym trójkątem – ale metodyczny jednak styl walki z góry Muniza, oparty głównie na kontroli, powinien stanowić receptę na ofensywę Szkota.
Nie jest tak, że spadnie mi szczęka na podłogę, jeśli Craig jednak podda Muniza – chłop ma naprawdę dryg do tych trójkątów – ale brew lekko uniosę.
Zwycięzca: Andre Muniz przez decyzję
145 lb: Nathaniel Wood (19-5) vs. Andre Fili (22-9)
Kursy bukmacherskie: Nathaniel Wood vs. Andre Fili 1.41 – 2.73
Bartłomiej Stachura: Andre Fili to kawał zaprawionego w bojach zawodnika, który walczył już ze wszystkimi, pomimo iż na karku ma dopiero 33 lata. Doświadczeniem przeżuwa i wypluwa Nathaniela Wooda.
W 145 funtach Brytyjczyk wyglądał jednak ostatnio – bo przeniósł się tam z wagi koguciej – doskonale. Koncertowo rozprawił się z Charlesem Jourdainem, górując nad Kanadyjczykiem w każdym w zasadzie elemencie oktagonowego rzemiosła. Czy podobnie może być tym razem z Andre Filim?
Amerykanin to bardzo groźny uderzacz, świetny kopacz, niezły grappler z dynamicznym zejściem do nóg. Będzie miał po swojej stronie ogromną przewagę warunków fizycznych – wzrostu i zasięgu ramion. Wood zmuszony będzie do przedzierania się w półdystans, aby tam rozpuścić pięści, choć… Nie zapominajmy o lowkingach Brytyjczyka – mogą one okazać się szalenie ważnym narzędziem na okoliczność walki z Filim.
Faworyzuję tutaj minimalnie Wooda – z uwagi na szybkość, sprawniejszą technikę bokserską w półdystansie oraz świetny klincz, którym się ostatnio popisał. Fili – jako kawał weterana – może jednak młodszemu koledze zawiesić poprzeczkę bardzo wysoko.
Zwycięzca: Nathaniel Wood przez decyzję
265 lb: Tom Aspinall (12-3) vs. Marcin Tybura (24-7)
Kursy bukmacherskie: Tom Aspinall vs. Marcin Tybura 1.18 – 4.87
Bartłomiej Stachura: do szczegółowej analizy walki zapraszam – tutaj.
Zwycięzca: Tom Aspinall przez (T)KO
PODSUMOWANIE
| Walka | Bartek S. |
|---|---|
| Aspinall - Tybura 1.18 - 4.87 | Aspinall |
| McCann - Stoliarenko 1.41 - 2.73 | McCann |
| Wood - Fili 1.46 - 2.56 | Wood |
| Muniz - Craig 1.43 - 2.66 | Muniz |
| Herbert - Ziam 2.22 - 1.60 | Ziam |
| Murphy - Culiboa 1.65 - 2.13 | Murphy |
| Grant - Marcos 2.13 - 1.65 | Marcos |
| Roberts - Parsons 1.86 - 1.86 | Roberts |
| Diakiese - Alvarez 2.56 - 1.46 | Alvarez |
| Parkin - Pogues 2.18 - 1.62 | Pogues |
| Barberena - Muradov 3.53 - 1.30 | Muradov |
| Vieira - Kianzad 1.56 - 2.30 | Vieira |
| Duncan - Ashmouz 1.71 - 2.04 | Duncan |
| Brasil - Bannon 1.70 - 2.05 | Brasil |
| Filho - Barez 1.71 - 2.04 | Filho |
| Ostatnia gala | 12-1 |
| Łącznie | 2799-1539 |
| Poprawne | 64,52 % |
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Szefie ikonki typowania masz z poprzedniej gali :)
Dzięki, poprawione.