KSWPolskie MMATypy KSW

Typowanie KSW 107: De Fries vs. Wrzosek

Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali KSW 107: De Fries vs. Wrzosek, która odbędzie się w Gdańsku.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ + 20 ZŁ ZA REJESTRACJĘ + 10 ZŁ ZA PIERWSZY DEPOZYT. Szczegóły – tutaj.

Gala KSW 107: De Fries vs. Wrzosek rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00 na Canal+.

Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA!
Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać.
Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala.
Walka spod znaku 50/50.

77,1 kg: Wiktor Zalewski (7-1) vs. Mateusz Pawlik (5-2)

Kursy bukmacherskie: Wiktor Zalewski vs. Hubert Pawlik 1.13 – 6.20


Ujmę temat następująco… Jeśli masz 32 lata na karku i bilans zawodowy 5-2, to znaczy, że w swoim życiu nie stawiałeś na MMA. Nie ma oczywiście takiego obowiązku. Mateusz Pawlik to – o ile się nie mylę – nadal aktywny żołnierz.

Odświeżywszy sobie ostatnie walki zawodnika z Gdyni, stwierdzam, że w pojedynku z Wiktorem Zalewskim czeka go podobne odrobinę starcie do tego, jakie stoczył w 2022 roku z Krystianem Wiśniewskim – z tą jednak zasadniczą różnicą, że reprezentant WCA to zawodnik o dwie klasy lepszy od Wiśniewskiego.

Jasne, Wiktor doznał ostatnio pierwszej zawodowej porażki, ulegając Andrzejowi Grzebykowi, co w jakimś stopniu może odbić się na jego podejściu do walki, zaufaniu we własne umiejętności, ale… Byłbym daleki od demonizowania. Nadal uważam Zalewskiego za perspektywicznego młodziana, który niewiele – by nie rzec: nic – na porażce z Double Champem nie stracił. Przeciwnie – zyskał pewnie sporo doświadczenia – na przykład pod kątem dawkowania agresji w klatce – które zaprocentuje.

Nie sądzę, aby Mateusz Pawlik okazał się równorzędnym rywalem dla Wiktora Zalewskiego w obszarze kickbokserskim. Tamże odwrotne ustawienie 25-latka, jego szybkość, ciężkie ręce i ostre kopnięcia będą siały spustoszenie. Gdynianin musi poszukać zapasów i parteru, ale podaję w głęboką wątpliwość jego zdolności do przenoszenia walki na matę. Innymi słowy…

Zwycięzca: Wiktor Zalewski przez (T)KO (1.50)
Pewność typu:


93 kg: Damian Piwowarczyk (9-4) vs. Cedric Lushima (6-0)

Kursy bukmacherskie: Damian Piwowarczyk vs. Cedric Lushima 1.30 – 3.55


Zaskakujące nieco zestawienie, bo wydawać by się mogło, że do Cedrica Lushimy KSW podejdzie jednak z pewną wyrozumiałością jako do zawodnika, który może pomóc im w potencjalnym podboju Beneluksu. A tymczasem na debiut belgijskiemu Kongijczykowi wyszykowano Damiana Piwowarczyka.

Na papierze sprawa nie jest tutaj szczególnie skomplikowana. Otóż, mamy tutaj konfrontację stójkowicza z grapplerem. Rzecz jednak w tym, że o ile w płaszczyźnie kickbokserskiej przewaga Damiana powinna być bardzo wyraźna, tak w obszarze chwytanym Cedric wcale nie musi rozdawać karty. Nawet mi brew nie drgnie, jeśli Polak złapie rywala w jakieś poddanie, najpewniej duszenie. Innymi słowy, walka na chwyty wcale nie faworyzuje jakoś wyraźnie Lushimy, jeśli w ogóle…

Piwowarczyk będzie zdecydowanie górował nad Kongijczykiem nie tylko pod kątem umiejętności stójkowych – techniki, arsenału, potencjału ogniowego – czy gabarytów, ale także doświadczenia. Dla Lushimy, który dotychczas rywalizował wyłącznie z przeciętnymi lub słabymi przeciwnikami, będzie to gigantyczny przeskok jakościowy.

Podsumowując, uważam kapitalnie prezentującego się ostatnio Damiana Piwowarczyka – mam wrażenie, że powoli wchodzi w wersję 2.0 – za wyraźnego faworyta tego pojedynku. Polak będzie rozdawał karty w stójce, tam długodystansowymi narzędziami dręcząc Kongijczyka, a gdy sytuacja będzie tego wymagać, odwoła się też do kolan i łokci. Nie pozwoli Lushimie na zmianę walki w pojedynek chwytany.

Zwycięzca: Damian Piwowarczyk przez (T)KO (2.05)
Pewność typu:


70,3 kg: Roman Szymański (17-9) vs. Kacper Formela (18-5)

Kursy bukmacherskie: Roman Szymański vs. Kacper Formela 1.63 – 2.28


Sporo znaków zapytania krąży wokół tej walki. Roman Szymański wraca po rocznej przerwie i trzech aż porażkach, w glorii zwycięzcy nie będąc widzianym od ponad dwóch lat. Z kolei Kacper Formela wraca do wagi lekkiej po ciężkim laniu z rąk Roberta Ruchały.

Roman Szymański jest zawodnikiem wszechstronniejszym, który chętnie wplata w swoje poczynania obalenia, pracę na dole. Zaryzykowałbym tezę, że ma lepszy boks od Kacpra Formeli, choć w szermierce na pięści i kopnięcia to ten ostatni – z uwagi na szybkość i bogaty arsenał kopnięć – powinien minimalnie przeważać. Jeśli jednak reprezentant Czerwonego Smoka obciąży bitewny procesor Kacpra zapasami – byłoby grzechem, gdyby z nich kompletnie zrezygnował – jak najbardziej może też notować sukcesy w stójce.

Nie zdziwi mnie tutaj zwycięstwo żadnego z zawodników. Pomimo iż mam pewne wątpliwości, jeśli chodzi o determinację i motywację Romana Szymańskiego – w przeciwieństwie do Kacpra Formeli, który otwiera nowy rozdział swojej kariery w kategorii lekkiej – to jednak zawodnikowi z Poznania daję minimalnie więcej szans na zwycięstwo. Mieszając stójkę z klinczem i zapasami, utoruje sobie drogę do wiktorii na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Roman Szymański przez decyzję (3.50)
Pewność typu:


61,2 kg: Sebastian Przybysz (13-4-1) vs. Marcello Morelli (6-3)

Kursy bukmacherskie: Sebastian Przybysz vs. Marcello Morelli 1.11 – 6.50


Szerzej walce tej przyjrzałem się w poniższej video-analizie – od 8:49.

W telegraficznym zaś skrócie. Marcello Morelli to solidny zawodnik, zwinny, szybki, chwilami błyskotliwy. Pomimo korzeni chwytanych preferuje szermierkę na pięści i kopnięcia, gdzie wyróżnia go smykałka do kontr prawym krosem oraz ciężkie lowkingi.

Większą lub mniejszą przewagę w każdej płaszczyźnie – także stójkowej – daję jednak Sebastianowi Przybyszowi. Polak posiada bogatszy arsenał, walczy z obu ustawień, będzie prawdopodobnie szybszy. Jego lowkingi mogą siać spustoszenie, bo Wenezuelczyk nie broni ich najlepiej.

Ponadto Sebić będzie miał też po swojej stronie gigantyczną przewagę doświadczenia, a także kondycję – bo przygotowywał się na pięć rund, podczas gdy Morelli na trzy. Spodziewam się więc, że mistrz w pierwszej, może także w drugiej da się nieco wystrzelać pretendentowi, tempo podkręcając później.

Jasne, Przybysz dźwiga tutaj na swoich barkach gigantyczną presję – ma niewiele do zyskania, wszystko do stracenia – podczas gdy Morelli nic nie musi, ale… Przewagi techniki, kondycji oraz doświadczenia Sebicia przesądzą o jego wiktorii.

Zwycięzca: Sebastian Przybysz przez (T)KO (2.75)
Pewność typu:


120,2 kg: Phil De Fries (26-6) vs. Arkadiusz Wrzosek (6-0)

Kursy bukmacherskie: Phil De Fries vs. Arkadiusz Wrzosek 1.51 – 2.58


Szczegółowo pojedynkowi temu przyjrzałem się w poniższej video-analizie, do której serdecznie zapraszam.

Skupiając się zaś wyłącznie na kluczowych aspektach… Jasne, jeśli Phil De Fries obali, prawdopodobnie skończy Arkadiusza Wrzoska albo umęczy go tak, że Polak nie będzie już sobą, jeśli nawet wróci później na nogi. Rzecz jednak w tym, że Hightower nie powinien być łatwy do przewrócenia ani w polu – a to z uwagi na kontrolę dystansu – ani przy ogrodzeniu – a to z uwagi na swoje gabaryty i zdolność do budowania bazy ze swoich kończyn.

Stójka powinna oczywiście być królestwem reprezentanta Uniq Fight Club. Arkadiusz będzie korzystał z prostych na głowę i korpus, lowkingów, okolicznościowych kopnięć na głowę. Być może poszuka kolizyjnych momentów – tj. spróbuje skontrować szarżującego mistrza kolanem, łokciem lub podbródkiem. Jego przewaga szybkościowa w szermierce na pięści i kopnięcia powinna być bardzo wyraźna. Służyć będzie mu też prawie 10-centymetrowa przewaga zasięgu ramion oraz ogromny potencjał ogniowy.

Nawet mi brew nie drgnie, jeśli Phil De Fries obroni pas. Mając jednak na uwadze jego długie panowanie 39-latka, które może odbić się na determinacji i motywacji do treningów, a także dziurawą jak szwajcarski ser defensywę stójkową oraz ogólną stójkową ślamazarność, minimalnie skłaniam się w stronę Polaka.

Zwycięzca: Arkadiusz Wrzosek przez (T)KO (3.50)
Pewność typu:

PODSUMOWANIE

Walka / kursyTyp / pewnośćMetoda
De Fries - Wrzosek
1.51 - 2.58
Wrzosek
TKO
Przybysz - Morelli
1.11 - 6.50
Przybysz
TKO
Szymański - Formela
1.63 - 2.28
Szymański
DEC
Piwowarczyk - Lushima
1.30 - 3.55
Piwowarczyk
TKO
Zalewski - Pawlik
1.13 - 6.20
Zalewski
TKO
Stasiak - Domin
1.68 - 2.19
Stasiak
DEC
Djabrailov - Polishchuk
2.07 - 1.76
Polishchuk
DEC
Szkaradek - Bortoluzzi
1.24 - 4.10
Szkaradek
DEC
Ndiaye - Kawa
2.05 - 1.78
Kawa
TKO

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button