UFC

Stary dobry Paulo Costa powrócił? Brazylijczyk rozbił Romana Kopylova na UFC 318!

Świetnie dysponowany, agresywny i aktywny, Paulo Costa rozbił na pełnym dystansie Romana Kopylova na UFC 318.

W co-main evencie gali UFC 318 w Nowym Orleanie Paulo Costa (15-4) pokonał faworyzowanego Romana Kopylova (14-4).

Costa rozpoczął agresywnie, rąbiąc wewnętrznymi lowkingami na wykroczną nogę odwrotnie ustawionego Kopylova. Z czasem Brazylijczyk potraktował Rosjanina middlekickiem, ale ten odpowiedział podobnym. Costa nadal polował na wykroczną nogę przeciwnika. Rosjanin nie potrafił znaleźć okna czasowego, aby wstrzelić się ze swoimi uderzeniami. Costa rąbał lowkingami, tu i ówdzie zmieniając je na wysokie kopnięcia.

Borrachinha czaił się też na kontry pięściarskie. W końcówce rundy dopiął swego, posyłając szarżującego Kopylova na deski potężnym prawym. Rzucił się za nim z dobitką, ale Rosjanin przetrwał trudne chwile i z czasem walka wróciła na nogi. Tam Brazylijczyk radził sobie lepiej.

Costa zdecydowanie rozdawał karty od początku rundy drugiej. Rąbał lowkingami, dokładał potężne middlekicki, krosami smagał korpus Rosjanina. Kopylov nerwowo reagował na przyruchy i kiwki Brazylijczyka.


PEŁNE WYNIKI UFC 318 – TUTAJ


Soczyste ciosy Borrachinhy co i rusz dosięgały tułowia i głowy Kopylova. Piękna kombinacja haków na korpus i sierpowych na głowę w wykonaniu Costy. Kapitalnym krosem Paulo rzucił Romana na siatkę, ale ten doszedł szybko do siebie. Costa regularnie bombardował też korpus Kopylova kopnięciami okrężnymi i frontalnymi. Swoje pojedyncze momenty miał też Rosjanin – głównie dzięki prostym i middlekickom.

W trzeciej odsłonie Kopylov podkręcił tempo, spychając Costę długimi fragmentami do defensywy. Nieźle pracował prawicą, raz nawet w wymianie naruszając prawym sierpem rywala. Brazylijczyk szybko jednak doszedł do siebie, w drugiej części rundy trzeciej na ogień odpowiadając ogniem. poszukał też kilku obaleń, ale Kopylov zneutralizował je w zarodku. Rąbał srogimi ciosami na korpus, kopał na wszystkich poziomach, a w samej końcówce naruszył nawet Rosjanina srogim krosem.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 30-27, 29-28 na Paulo Costę, który powrócił na zwycięskie tory po dwóch porażkach.

Seria dwóch wygranych Romana Kopylova dobiegła końca.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button