KSWPolskie MMA

Soczysty kros! Karol Durszlewicz znokautował Grzegorza Stabacha na KSW 108!

Karol Durszlewicz udanie przywitał się z organizacją KSW, ubijając Grzegorza Stabacha na KSW 108 w Olsztynie.

W starciu otwierającym olsztyńską galę KSW 108 pomiędzy dwoma debiutującymi w organizacji zawodnikami Karol Durszlewicz (4-0) znokautował w rundzie trzeciej Grzegorza Stabacha (4-1).

Stabach rozpoczął walkę nieco lepiej, dosięgając Durszlewicza lowkingiem i prawym sierpem. Durszlewicz szybko jednak odpowiedział podobnymi uderzeniami. Wywierał presję, ale hasający do boku Stabach ostrzeliwał go kopnięciami, ciosami, kolanami w klinczu. Durszlewicz jednak nie ustępował, metodycznie nacierając.

Karol wpadł w klincz, zamykając rywala na ogrodzeniu. Tam kontrolował Stabacha, okolicznościowo karcąc go krótkimi łokciami – choć jednocześnie tu i ówdzie chwytał się siatki. Stabach nie był w stanie się wydostać, inkasując krótkie uderzenia. Karol dobrze spychał Grzegorza głową, ograniczając mu możliwości wydostania się z potrzasku. Durszlewicz spróbował obalenia, ale Stabach dobrze się wybronił – choć pozostał unieruchomiony na ogrodzeniu. Półtorej minuty do końca rundy pierwszej


PEŁNE WYNIKI KSW 108 – TUTAJ


Stabach zaatakował frontalnym duszeniem! Ciasno! Piekielnie ciasno! Durszlewicz wił się jak zły, by się wydostać! I dopiął swego, trafiając do półgardy. Stabach na koniec rundy spróbował krótkich łokci z pleców.

Obaj zawodnicy przestrzelili kilkoma kopnięciami na otwarcie drugiej odsłony. Stabach zaatakował kombinacją, a potem spróbował rzutu z klinczu. Skończył jednak na plecach, podczas gdy Durszlewicz przedostał się do pozycji bocznej.

Karol dobrze kontrolował wijącego się Grzegorza, choć pod kątem ofensywy nie był szczególnie aktywny. Okolicznościowo traktował go krótkim łokciem albo kolanem na tułów. Jedno z nich mocno odczuł Stabach. Łokieć 12-6 wylądował na brzuchu Grzegorza.

Na minutę przed końcem rundy Karol zaszedł przeciwnikowi za plecy. Pracował tam łokciami, ciosami, zagrażając też Grzegorzowi duszeniem. Utrzymał się w dogodnej pozycji do końca drugiej odsłony.

Stabach rozpoczął rundę trzecią z animuszem, świadom, że walki tej nie wygrywa. Jednak Durszlewicz zaskoczył go soczystym prawym krzyżowym na tułów, po którym ten runął na deski, składając się w pół! Koniec walki!

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button