UFC

„On będzie mówił w stójce, ale w parterze zadam mu kilka pytań” – Makhachev o oktagonowym trashtalku Greena, Amerykanin odpowiada

Islam Makhachev i Bobby Green zabrali głos na temat potencjalnych dyskusji w trakcie swojej sobotniej walki.




Bobby Green, który już w sobotę powróci do oktagonu UFC, w pierwszej w swojej sportowej karierze walce wieczoru krzyżując rękawice z Islamem Makhachevem, od dłuższego czasu nie stroni od wdawania się w dyskusje ze swoimi przeciwnikami – i to w warunkach bojowych. Walcząc z nisko opuszczonymi rękami, Amerykanin chętnie prowokuje swoich rywali, komentuje ich akcje, zaprasza do wymian.




I właśnie o potencjalny oktagonowy trashtalk ze strony Króla zapytano Dagestańczyka podczas środowej konferencji prasowej. Czy spodziewa się, że Green spróbuje wdać się z nim w dyskusję?

– Będziemy rozmawiać w klatce – odpowiedział z uśmiechem Makhachev. – Przewrócę go i powiem mu: hej, dajesz, wstawaj.

– On będzie do mnie mówił na początku walki, gdy będziemy w stójce, ale gdy go przewrócę, zadam mu kilka pytań.

Powyższe wypowiedzi Islama przytoczono także podczas konferencji prasowej Bobby’emu. Jak się na nie zapatruje?



– No to zajebiście – powiedział Amerykanin. – Mów, co masz do powiedzenia, brachu. Nikt nie zakazuje ci mówić. Mów, chcesz powiedzieć.

– Trochę kradniesz patent swojego starszego brata Khabiba, bo to była jego działka, więc… Kopiujesz jego patent. Jeśli chce gadać, będziemy gadać, ale… Będzie dobra zabawa. Będzie zabawa. To dla mnie najważniejsze – żeby była zabawa.




Powracający do akcji ledwie dwa tygodnie po rozbiciu Nasrata Haqparasta na pełnym dystansie Król nie ukrywa, że jego celem na sobotę nie jest zwycięstwo a danie jak najbardziej widowiskowej walki. Zdaje sobie sprawę, że z „nudziarzem” pokroju Dagestańczyka łatwo o dobre widowisko nie będzie, ale wierzy, że podoła.

Zupełnie inaczej temat widzi natomiast Makhachev. Zapowiada skończenie rywala w pierwszej rundzie, oczami wyobraźni widząc już pojedynek mistrzowski z Charlesem Oliveirą, którego faworyzuje w majowym pojedynku na szczycie wagi lekkiej z Justinem Gaethje.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button