Polskie MMAUFC

Łukasz Zaborowski: „Wszystkie rywalki Asi dążyły do obalenia”

Trener Karoliny Kowalkiewicz Łukasz Zaborowski opowiada o walce swojej podopiecznej z Joanną Jędrzejczyk, do której dojdzie na nowojorskiej gali UFC 205.

Bukmacherzy i zdecydowana większość fanów i ekspertów większych oraz mniejszych nie daje Karolinie Kowalkiewicz żadnych szans w konfrontacji z mistrzynią kategorii słomkowej Joanną Jędrzejczyk w walce, do której dojdzie 12 listopada w nowojorskim Madison Square Garden podczas gali UFC 205. Z dystansem do takich prognoz podchodzi jednak trener pretendentki Łukasz Zaborowski.

Czy Gadelha była lepsza w stójce od Karoliny? Nie ma szans.

– powiedział Zaborowski w rozmowie z InTheCage.pl.

Nie mówię, broń, Boże, że Asia jest słaba – jest mistrzynią, jest świetną mistrzynią, ale wszystkie zawodniczki dążyły do jednego – do obalenia. Obalamy, idziemy po te dwie nogi, obalamy! Karolina nie będzie do tego dążyć, będziemy robić stójkę… Będziemy robić zapasy, będziemy robić parter, będziemy po prostu robić MMA, walczyć w każdej płaszczyźnie. Nie boimy się żadnej.

Jej wszystkie przeciwniczki stawiały tylko i wyłącznie na parter, Gadelha w trzeciej, czwartej rundzie zadało osiem ciosów, a Karolina zadaje koło pięćdziesięciu na rundę. A (Gadelha) była w stanie trafić Asię. Czy jak Karolina zada pięćdziesiąt ciosów, to będzie w stanie ją trafić? Sam zadaj sobie to pytanie.

Nie mówię, że Asia jest słaba w parterze. Myślę, że ona jest dobra w parterze. Znam jej byłych trenerów bardzo dobrze, więc wiem, że ona jest bardzo dobrą zawodniczką parterową, ale… Karolina nie ma teraz nic do stracenia. Ona (Jędrzejczyk) jest teraz na szczycie. Mamy do zrobienia walkę marzeń i Karola w każdej płaszczyźnie chce się z nią bić. Czego tu się obawiać? Tak naprawdę Asia by mogła się zastanawiać: kurczę, ta dziewczyna naprawdę może mi zagrozić w klinczu i w stójce uderzeniami, wytrzymuje bardzo dużo, kondycję ma świetną, bo po trzech rundach nawet nie ziewnie. Jakie zawodniczki wytrzymywały pełen dystans z Asią? Żadne. W trzeciej rundzie były już zmęczony tym, że próbowały ją obalić. U Karoli tego nie będzie.

W mediach raz po raz pojawiają się doniesienia o nieszczególnie przyjaznych stosunkach między obiema zawodniczkami, a oliwy do ognia regularnie dolewa mistrzyni, ostatnio chociażby po raz kolejny przekonując, że łodzianka jest fałszywą osobą.

Nie mamy żadnej złej krwi.

– przekonuje trener Zaborowski.

Ja bardzo lubię Asię, Karolina chyba też, Asia też… Media i czasem wyrwane z kontekstu rozmowy nie świadczą o tym, że ktoś się nie lubi. Nie ma na czym innym bazować, jak media, ale od środka często to zupełnie inaczej wygląda.

Tu i ówdzie pojawiają się zarzuty, jakoby stójkowa defensywa Karoliny Kowalkiewicz zdecydowanie nie była jej największym atutem, ale popularny Zabor dostrzegając konieczność ciągłej poprawy, patrzy na sprawę inaczej.

Wróć do ostatniej walki w KSW – jak Karolina wyglądała po walce? I porównaj sobie z ostatnimi trzema. Dostać sześć ciosów na walkę – czy to jest dużo? Wątpię. Ona nie walczy w półdystansie, ona walczy raczej poza tym dystansem ciosów. Zobaczymy. Nie mówię, że Karolina jest świetna w defensywie, nie będę jej ustawiał na piedestale. Jest dużo do poprawy i będziemy to poprawiać.

Cały wywiad poniżej:

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button