UFC

Karolina Kowalkiewicz zwycięża w Las Vegas! Polka pokonała Vanessę Demopoulos!

Karolina Kowalkiewicz wraca z Las Vegas z tarczą – reprezentantka American Top Team pewnie pokonała Vanessę Demopoulos.

Karolina Kowalkiewicz (15-7) kontynuuje świetną serię. Doskonale dysponowana Polka pewnie rozbiła na pełnym dystansie Vanessę Demopoulos (9-5) podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas, odnosząc już trzecie z rzędu zwycięstwo.

Ostre wymiany na otwarcie walki. Obie zawodniczki trafił, ale agresywniejsza Karolina mocniej. Polka wywierała presję. Demopoulos odgryzła się dobrym krosem. Mocne proste wylądowały na zakrwawionym już nosie Karoliny.

Greczynka poszła po obalenie, ale Polka świetnie je wybroniła – ale na rozerwanie zainkasowała srogi sierp, który mocno odczuła. Sama w konsekwencji poszukała zapasów, ale Demopoulos się wybroniła.

Doszedłszy do siebie, Karolina ponownie podkręciła tempo, zmuszając rywalkę do pracy po łuku przy ogrodzeniu. Kilka mocnych prostych autorstwa polskiej zawodniczki doszło celu. Demopoulos próbowała odgryzać się kopnięciami, ale ze średnimi efektami. Presja ze strony Kowalkiewicz nie słabła.

Łodzianka wpadła w klincz, gdzie pracowała nad obaleniem – bez powodzenia. Jednak na rozerwanie zdzieliła rywalkę srogim łokciem i krosem. Weszło czysto! Chwilę potem kolejne dobre proste doszły twarzy Demopoulos. Greczynka odpowiedziała własnymi, broni nie składając. Ostra wymiana! Obie trafiły. W końcówce obie zawodniczki potraktowały się kolejnymi ciosami.

Od początku drugiej rundy Karolina ruszyła do ataków. Demopoulos trafiła middlekickiem, ale zainkasowała kontrę prostym. Śliczny lewy prosty autorstwa Karoliny. W mocnej wymianie obie zawodniczki trafiły.

W szermierce na pięści i kopnięcia Kowalkiewicz prezentowała się lepiej. Lekko pracując na nogach, trafiała kombinacją 1-2, dobrze unikając ataków rywalki. Tu i ówdzie jednak także i uderzenia Demopoulos dochodziły celu. Greczynka broni nie składała.

Z czasem coraz więcej uderzeń lądowało na głowie Greczynki. Polka zaczęła też atakować ciosami na korpus. Demopoulos cały czas pozostawała jednak w grze.

Demopoulos rozpoczęła rundę trzecią od wykonania… gwiazdy. Spróbowała następnie obalenia, ale Kowalkiewicz doskonale się wybroniła. Vanessa wciągnęła ją jednak do gardy.

Z góry Polka radziła sobie jednak świetnie. Neutralizowała ofensywne zapędy Demopoulos, tu i ówdzie kąsając ją uderzeniami. W końcu wróciła na nogi.

Tam Greczynka podkręciła tempo, ale Kowalkiewicz szybko utemperowała ją prostymi – choć sama też zainkasowała kilka. Nasza zawodniczka pozostawała jednak cały czas ruchliwa. Kilka razy świetnie przepuściła uderzenia szukającej nokautu przeciwniczki.

Kilka soczystym lewych prostych doszło twarzy Demopoulos. Ta jednak nigdzie się nie wybierała, poszukując nieustannie rozstrzygającego uderzenia. Zdecydowaną większość z nich Karolina przepuszczała jednak dobrą pracą na nogach, sprawnie kontrolując dystans.

W ostatnich sekundach walki obie zawodniczki poszły na ostre wymiany – i obie zanotowały dobre uderzenia. Demopoulos nie była jednak w stanie odwrócić losów walki.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie na Karolinę Kowalkiewicz w stosunku 3 x 30-27. Polka odniosła tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu.

Seria trzech z rzędu wiktorii amerykańskiej Greczynki dobiegła końca.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button