Josha Emmetta nie skończył w 25 minut, a Alexandra Volkanovskiego zmasakruje w pierwszej rundzie? Ilia Topuria wyjaśnia!

Ilia Topuria wyjaśnił, dlaczego Josh Emmett był dla niego trudniejszym rywalem, niż będzie na UFC 298 Alexander Volkanovski.

Może i Alexander Volkanovski jeszcze w kategorii piórkowej UFC nie przegrał i uchodzi za jednego z najlepszych 145-funtówców w historii – a przez wielu jest wręcz uznawany za najlepszego – ale Ilia Topuria nie ma najmniejszych wątpliwości, że w sobotę w Anaheim spektakularnie zakończy panowanie Australijczyka.

W rozmowie z Danielem Cormierem El Matador wyjaśnił, dlaczego w walce wieczoru gali UFC 298 nie będzie czuł żadnej presji.

– (Volkanovski) nie miał mocy, żeby nokautować swoich rywali – powiedział Ilia. – Nie miał mocy, żeby ich poddawać. To po prostu zawodnik, który opiera swoją grę na wysokiej częstotliwości ataków. Wyprowadza wiele uderzeń. Ma też świetną kondycję.

– Jednocześnie jednak jestem spokojniejszy, będąc w klatce z kimś takim jak on, bo jeśli nawet popełnię jakiś błąd, nie będzie w stanie mnie znokautować. Będę więc jeszcze bardziej zrelaksowany, co przekłada się na komfort w klatce.

– Musiałem tylko przygotować się na pięć bardzo ciężkich rund – i dokładnie to zrobiłem. Mam kondycję nie na pięć rund, ale na pięć dni walki. Przysięgam, że przygotowałem się na tę walkę ku*ewsko ciężko. Włożyłem w przygotowania całą duszę. Absolutnie wszystko.

– Zostawię w tej klatce wszystko. Nie cofnę się ani o krok. To będzie pie*dolona wojna. Zmiażdżę go w pierwszej rundzie. Możesz mi wierzyć. W pierwszej rundzie zgaszę mu światło.

Dlaczego hiszpański Gruzin jest tak święcie przekonany o tym, że rozparceluje Alexandra Volkanovskiego już w pierwszej rundzie, skoro ostatnio Josha Emmetta – zawodnika o klasę co najmniej słabszego od australijskiego mistrza – nie był w stanie skończyć w 25 minut?

– Ta walka jest inna od tej z Joshem Emmettem – odparł Topuria. – W tamtej walce musiałem szanować moc w pięściach mojego rywala. A tutaj? Mogę podejmować większe ryzyko.

– Znam się dobrze. Wiem, że mogę przez pięć minuty wyprowadzać uderzenia na urwanie jego głowy.

Ilia Topuria stoczył w oktagonie sześć zwycięskich walk, cztery z nich rozstrzygając przed czasem. Jak jednak zapewnia, ta sobotnia będzie absolutnie wyjątkowa.

– To będzie coś niesamowitego, coś niewiarygodnego – powiedział. – Marzyłem o tym od dziecka. Będzie niesamowicie tego doświadczyć.

– Udowodnię sobie samemu, że nie ma znaczenia, skąd pochodzisz, jeśli wiesz, dokąd zmierzasz. To, co przed tobą, jest znacznie ważniejsze od tego, co jest za tobą. Musisz zaufać sobie, pracować bez wytchnienia, wierzyć – i wtedy wszystko jest możliwe.

– Chcę być przykładem i stanowić motywację dla dzieci, które chcą coś osiągnąć.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.